AS Trencin - Górnik Zabrze 4:1. Zapis relacji na żywo

Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z meczu II rundy eliminacji Ligi Europy. W rewanżu Górnik Zabrze będzie próbował odrobić straty z pierwszego spotkania z AS Trencin.

Przed zespołem Marcina Brosza ciężkie zadanie. W Zabrzu górą byli Słowacy. Mimo że nie zachwycili oni swoją grą, zdołali wygrać jedną bramkę i obecnie to oni są bliżej awansu.

Trzeba jednak przypomnieć, że Górnik miał sporo sytuacji do zdobycia gola. W jednej z nich Daniel Smuga miał przed sobą tylko pustą bramkę, ale fatalnie się pomylił. Jednak pozwala mieć to nadzieję, że zabrzanie będą w stanie odrobić straty.

2⃣ #qualifying #round match #UEFA #EuropaLeague #ASTrencin ? #GórnikZabrze @astrencin #lineup ?? pic.twitter.com/1rOEmzMl7H

— AS Trenčín (@astrencin) 2 sierpnia 2018

znamy skład Górnika na mecz rewanżowy z '@astrencin pic.twitter.com/sPZJpRHEJX

— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) 2 sierpnia 2018

Piłkarze obu drużyn są już na boisku. Za chwilę początek spotkania.

Zaczynamy!

Pierwsza groźna sytuacja gospodarzy. Po składnej akcji w środku pola, przed "szesnastką" piłkę dostał Mance. Chorwat próbował indywidualnie przedrzeć się w pole karne, ale przeszkodził mu w tym Suarez.

Fatalna strata Yem'a po lewej stronie boiska. Piłkę odebrał mu Angulo i pognał pod linię pola karnego. Jego strzał został zablokowany, ale futbolówka trafiła pod nogi Żurkowskiego, który również zdecydował się na uderzenie. Było ono bardzo niecelne.

Ponownie zagotowało się pod bramką Górnika. Z 17 metrów strzelił Cataković. Piłka trafiła przez przypadek do Mance, który był sam przed Loską, ale nie potrafił skierować futbolówki do siatki. Jednak i tak był na spalonym.

GOOOOOOOL! James Lawrence!

Jednak była to bramka samobójcza, a strzelił ją Igor Angulo. Po ostrym dosrodkowaniu z rzutu wolnego Hiszpan chciał wybić piłkę, ale zrobił to zbyt lekko i wpadła ona idealnie w okienko bramki Górnika. Fatalna sytuacja zabrzan.

Polska - Słowacja 0:2.... #TREGÓR

— Tomasz Bojanowski (@Tomek_Bojan) 2 sierpnia 2018

Wydawało się, że w świetnej sytuacji będzie Jimenez. Piłka dotarła do niego po strzale Żurkowskiego. Hiszpan był jednak na spalonym, a ponadto bramkarz gospodarzy i tak zanotował skuteczną interwencję.

GOOOOOOOOL! Hamza Cataković!

Kapitalnie wykombinował to Azango. Nigeryjczyk doskonale zastawił się na linii pola karnego i dostrzegł wbiegającego w szesnastkę Catakovicia. Bośniak wyszedł sam na sam z Loską i pokonał go z ostrego kąta.

Ten maleńki Philip Azango z @astrencin podobny z ruchów do piłkarza, który przedstawił się @MKSCracoviaSSA jako Saïdi Ntibazonkiza. Pomyślałbym o nich na miejscu polskich prezesów, mimo braku paszportu UE #TREGOR

— Przemysław Gajzler (@przemekgajzler) 2 sierpnia 2018

Zespół Marcina Brosza nie ma pomysłu, jak zagrozić bramce rywali. Co gorsza, popełniają fatalne błędy w obronie, są bardzo niedokładni w swoich zagraniach. Wszystko to zapowiada katastrofę.

Odważny strzał Yema, niemal spod linii końcowej. Piłka zmierzała jednak w światło bramki i interweniować musiał Loska.

Gorzej uderzyć się nie dało... Wiśniewski, po tym jak obrońcy Trencina wybili piłkę po rzucie rożnym, miał mnóstwo czasu, aby przyjąć sobie futbolówkę i oddać precezyjny strzał. Ale jego uderzenie poszybowało bardzo wysoko nad bramką.

Powinno być 3:0! Azango był sam na sam z Loską, ale tym razem bramkarz Górnika zdołał obronić jego strzał.

Tydzień wstydu i nerwów. Trenerzy wymienieni. Wnioski wyciągnięte i można walczyć w lidze ??? #TREGOR #GÓRNIK

— Mateusz Koroś (@mateusz_koros) 2 sierpnia 2018

Nawet nieźle zapowiadała się jedna z niewielu akcji Górnika. Ostatecznie nie udało się zabrzanom oddać nawet strzału. W polu karnym piłkę fatalnie przyjął Urynowicz.

Koniec pierwszej połowy!

Cóż... o pierwszą część spotkania w wykonaniu Górnika można ująć w jednym słowiem. Dramat. Zabrzanie nie stworzyli sobie nawet jednej okazji do zdobycia gola. Szykuje się kolejna kompromitacja w europejskich pucharach.

Zaczynamy drugą połowę spotkania!

W przerwie trener Brosz zdecydował się na podwójną zmianę. Za Urynowicza i Liszkę na boisku pojawili się Smuga i Nowak.

Goście zaczęli drugą odsłonę z nieco większym animuszem. W końcu zmusili Semrineca do interwencji. Nowi piłkarze wnieśli trochę ożywienia w grę Górnika.

Czwarty klub ligi państwa z 20 miejsca w krajowym rankingu UEFA (Górnik, Polska) odpada z piątym klubem ligi państwa z 32 miejsca tegoż rankingu (Trencin, Słowacja). Jakieś pytania o poziom polskiej, klubowej piłki?

— Wojciech Frączek (@WojtekFraczek1) 2 sierpnia 2018

Niebezpieczny strzał z dystansu Skovajsa. Piłka o centymery minęła lewy słupek bramki Górnika. A wszystko przez to, że jeden z obrońców rywali musnął futbolówkę.

Nareszcie dobra akcja Górnika. Szybkie reozegranie piłki w polu karnym Trencina, ale wszystko zakończone słabym strzałem Angulo. Hiszpan takie sytuacje wykorzystywał z zamkniętymi oczami w poprzednim sezonie.

GOOOOOOOL! Philip Azango!

Dośrodkowanie z prawej strony pola karnego, piłka przeszła niemal całą szerokość szesnastki i dotarła do osamotnionego Azango, który nie miał problemów ze zdobyciem gola.

GOOOOOOL! Daniel Smuga!

Bardzo szybka odpowiedź Górnika. Smuga dostał prostopadłą piłkę od Żurkowskiego, wpadł w pole karne i oddał mocny strzał. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki.

Trencin nie chce popełniać kolejnych błędów. Gospodarze przejęli inicjatywę na boisku i spokojnie rozgrywa piłkę w środku pola.

Górnik całym poprzednim sezonem zasłużył sobie na LE, nawet jeśli odpada właśnie w II rundzie. W tym sezonie nie wróżę im górnej połówki tabeli, ale co przeżyli to ich. Cała odpowiedzialność jest natomiast tam gdzie powinna, czyli na Legii, Lechu i Jadze. #TREGÓR #LPOSZA #RIOJAG

— Piotr Meroń (@piotrem94) 2 sierpnia 2018

Próbował wrzucić piłkę w pole karne Smuga, ale zrobił to źle. Bez większych problemów z jego zagraniem poradzili sobie obrońcy gospodarzy.

Spory błąd Loski. Po strzale Azango "wypluł" piłkę przed siebie i dopadł do niej Mance. Chorwat próbował przelobować bramkarza, ale Loska przejrzał zamiary rywala i tym razem złapał futbolówkę.

Bardzo mocne uderzenie Catakovicia z około 14 metrów. Świetnie ustawiony był Loska, który zdołał odbić ten strzał.

Piłkę z linii bramkowej wybił Suarez! Słowacy ponownie blisko bramki. Cataković mógł podwyższyć wynik spotkania. Do szczęścia zabrakło niewiele.

GOOOOOL! Hazan Cataković!

Pięknu strzał Bośniaka, którzy wrzucił piłkę "za kołnierz" Loski. Deklasacja.

Koniec meczu!

Można było się spodziewać, że Górnik szybko odpadnie z europejskich pucharów, ale to co pokazali zabrzanie dzisiaj nie da się nazwać inaczej niż kompromitacją.

To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Do zobaczenia!