Austria Wiedeń – Lech Poznań 1:1 (0:0)
Bramki: 70' Keles - 48' Ishak
Kartki: Galvao - Rebocho, Murawski, Milic, Ishak
Austria: Fruchtl - Ranftl, Lucas Galvao, Martins - Braunoder (72' Tabakovic), Fitz, Meisl, Fischer, Teigl (60' Holland) - Keles (89' Kreiker), Polster (72' Drame)
Lech: Bednarek - Pereira, Satka, Kvekveskiri (88' Amaral), Milić, Rebocho - Murawski, Szymczak (74' Tsitaishvili), Skóraś, Karlstrom - Ishak (88' Sobiech)
Zwycięstwo Lecha z Austrią i wygrana Villarreal w rozgrywanym równolegle meczu z Hapoelem zagwarantowałoby awans poznaniaków przed ostatnią kolejką. Nawet remis przy korzystnym wyniku zespołu z Hiszpanii będzie dobrym wynikiem, jednak ewentualna porażka w Wiedniu mocno skomplikuje sytuację mistrzów Polski. Z kolei domowe zwycięstwo wiedeńczyków dałoby im drugi oddech i podłączyłoby ich do walki o wyjście z grupy C. Dlatego w czwartek należy spodziewać się zaciętej walki z obydwu stron, choć kibice w Polsce mają nadzieję, że Kolejorz potwierdzi dominację z pierwszego meczu, w którym wygrał z Austrią 4:1.