Celtic odpadł w play-off Ligi Mistrzów z NK Maribor ze Słowenii. Szkoci po remisie 1:1 na wyjeździe przegrali u siebie 0:1 i zamiast w Lidze Mistrzów, zagrają w fazie grupowej Ligi Europy. Bartosz Bereszyński nie ukrywa, że on i koledzy, chętnie jeszcze raz pokazaliby Szkotom kto jest lepszy.
- Chcielibyśmy trafić na każdy zespół, który jest w naszym zasięgu - powiedział Bereszyński. - Już raz ograliśmy Celtic, więc możemy to zrobić ponownie. Najwazniejsze dla nas jest trafić grupę, z której wyjdziemy. Fajnie by było trafić na Celtic, i się im zrewanżować, choć nie ma za co bo na boisku byliśmy zdecydowanie lepsi - dodał.
Janusz Wójcik: I dobrze wam SZMACIARZE z Celtiku
Zanim jednak Legia weźmie udział w piątkowym losowaniu fazy grupowej LE, musi wyeliminować Fk Aktobe. W Kazachstanie mistrzowie Polski wygrali 1:0.
- Myślę, że ten mecz będzie dla nas łatwiejszy niż tam, bo gramy u siebie - stwierdził Bereszyński. - Tam zdecydowanie wszystko było po stronie Aktobe. Te wszystkie warunki nie sprzyjały graniu w piłkę, bo była wysoka temperatura i duża wilgotność. Teraz zadecydują tylko umiejętności piłkarskie, a te moim zdaniem mamy dużo większe - zakończył "Bereś".
Przypomnijmy, że Legia ograła Celtic 6-1 w dwumeczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, ale z powodu gry zawieszonego za kartki Bereszyńskiego w rewanżu (grał trzy minuty), UEFA przyznała Szkotom walkower i to oni zagrali w play-off LM.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail