Buducnost - Śląsk. Orest Lenczyk ma żal do napastników: Oni chyba nie wiedzą skąd biorą pieniądze. Szczególnie Diaz!

2012-07-18 15:01

Śląsk Wrocław rozpoczyna batalię o awans do Ligi Mistrzów. Pierwszą przeszkodą do pokonania jest Buducnost Podgorica z Czarnogóry. Ten przeciwnik nie powinien być problemem dla mistrzów Polski. Jednak dalej będzie już bardzo trudno. Tym bardziej, że wiele wskazuje na to, że atmosfera w klubie nie jest najlepsza. Trener Lenczyk głośno narzeka na formę zagranicznych napastników.

– Johan Voskamp i Diaz przez ostatnie 1.5 miesiąca zachowywali się tak, jakby zapomnieli skąd pieniądze biorą. Szczególnie Diaz. Jestem za to optymistą, jeśli chodzi o Łukasza Gikiewicza. Bardzo się stara – powiedział Lenczyk na łamach "Przeglądu Sportowego".

Przeczytaj koniecznie: Polskie kluby w pucharach. Terminarz meczów w tym tygodniu. Eliminacje Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej

– Ostatni sparing ze Ślęzą pokazał, że mamy sporo braków. Musimy grać bardziej odpowiedzialnie, a nie dopuszczać do oddania strzału czy ostatniego podania. Z pewnością Czarnogórcy mają lepszych zawodników niż Ślęza – dodał Lenczyk.

II runda eliminacji Ligi Mistrzów (pierwszy mecz) - Środa 18.07

Buducnost Podgorica -Śląsk Wrocław (20:45) - na żywo od 20:20 w TVP1

Najnowsze