Raków Częstochowa świetnie spisywał się podczas eliminacji do Ligi Mistrzów. Mistrz Polski z meczu na mecz coraz bliżej był upragnionego celu, czyli gry w prestiżowych rozgrywkach pucharu Europy. Podopieczni Dawida Szwargi w pierwszej rundzie pokonali pewnie Florę Talinn. Kolejną ekipą na drodze "Medalików" był Karabach, z którym Raków najpierw wygrał po emocjonującym spotkaniu 3:2, a na wyjeździe mecz zakończył się remisem 1:1. W trzeciej rundzie drużyna spod Jasnej Góry odprawiła z kwitkiem Aris Limassol. Niestety, na ostatniej prostej lepszym zespołem okazała się FC Kopenhaga z Kamilem Grabarą w składzie. Duńczycy w Sosnowcu wygrali 1:0, natomiast na wyjeździe mecz zakończył się remisem 1:1, mało brakło, aby Raków Częstochowa miał szansę przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść w dogrywce, bądź rzutach karnych. Tak się jednak nie stało i mistrz Polski zameldował się w Lidze Europy.
Dawid Szwarga na gorąco po losowaniu. Trener Rakowa Częstochowa docenił rywali
Na gorąco po losowaniu grup Ligi Europy wypowiedział się trener Rakowa Częstochowa - Dawid Szwarga dla klubowych mediów. - To świetna grupa. Przed nami świetne wyzwania, zagramy z drużynami z Włoch, Portugalii i Austrii. Atalanta i Sporting na pewno będą uchodzić za faworytów, co nie zmienia faktu, że my jak zwykle zrobimy wszystko, żeby nawet z tymi zespołami nawiązać równorzędną rywalizację i zdobyć punkty. W Atalancie jest legendarny trener. To klub, który od długiego czasu gra w ten sam sposób. Sporting gra w strukturze 1-3-4-3, więc podobnie jak my. Wspólnie z FC Porto i Benfiką od wielu lat dominuje w lidze portugalskiej. W europejskich pucharach jest to również uznana marka z mocnym, obiecującym trenerem. Można się tylko cieszyć i czerpać radość z tego, że znajdujemy się w takiej grupie. W każdym spotkaniu damy z siebie maksimum, by później mieć dobre wspomnienia - powiedział szkoleniowiec.