Eliminacje do LE: Górnik jak Legia: Też przegrał ze Słowakami! Koszmarne pudło na pustą bramkę!

Górnik Zabrze przed meczem ze słowackim AS Trencin nie był faworytem, ale zaczął mecz ambitnie. W 14. minucie gospodarze powinni prowadzić, a ich kibice aż łapali się za głowy, zastanawiając się, jak ich pupile mogli tego nie wykorzystać. Po nieudanej pułapce ofsajdowej aż trzech Górników pobiegło na bramkę Trenczynu! I co? I kompletnie się pogubili! Zgubili piłkę, a konkretnie głowę stracił młody Szymon Żurkowski. Potem rosła przewaga gości ze Słowacji, którzy zdominowali zespół z Zabrza, coraz lepiej utrzymując się przy piłce. W 39. minucie było 0:1. Piłkarze AS Trencin rozklepali obronę Górnika. Azango dostał świetne podanie w polu karnym i mocnym strzałem w długi róg nie dał szans Tomaszowi Losce.

Po przerwie Górnik rzucił się do zdecydowanych ataków. A to co zrobił w 51. minucie Daniel Smuga długo będzie się śniło po nocach jemu samemu, jego kolegom i fanom drużyny z Zabrza. Jimenez był w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości, ale podał do wbiegającego w pole karne Smugi. Ten miał przed sobą już tylko pustą bramkę. I co? I strzelił z kilku metrów nad bramką! Powtórki pokazały, że tuż przed uderzeniem piłka lekko podskoczyła na murawie, ale czy to tłumaczy młodego gracza Górnika? No nie do końca...

Niezrażony tym koszmarnym pudłem Górnik wciąż nacierał, a w 64. minucie skompromitowali się sędziowie z Finlandii. Igor Angulo idealnie w tempo wyszedł na czystą pozycję. W momencie podania był jeszcze na połowie Górnika. Nie mogło być mowy o spalonym! Hiszpan powinien sam popędzić na bramkę rywali. Jednak sędzia liniowy podniósł chorągiewkę! Powtórki rozwiały wątpliwości - tylko kompletny nieudacznik mógł podjąć tak fatalnie złą decyzję.

Górnik wciąż atakował, ale pod koniec wyraźnie opadł z sił. Goście ze Słowacji znów przejęli kontrolę nad meczem. Obronili prowadzenie. Przed rewanżem są w komfortowej sytuacji. Górnik spisał się lepiej niż dwa dni wcześniej Legia, która w beznadziejnym stylu przegrała 0:2 ze słowackim Spartakiem Trnava. Jednak to marne pocieszenie...

GÓRNIK ZABRZE - AS TRENCIN 0:1

Bramki: 0:1 Azango 39. min

Żółte kartki: Wolniewicz, Smuga, Angulo - Yem, Semrinec

Górnik: Loska - Wolniewicz, Wiśniewski, Suarez, Gryszkiewicz - Liszka (79. Biedrzycki), Matuszek, Żurkowski, Smuga (61. Urynowicz) - Jimenez, Angulo

Trencin: Semrinec - Lawrence, Sulek, Julien (89. Skovajsa), Yem - El Mahdioui, Zubairu, Cataković (82. Ubbink) - Mance, Azango, Sleegers (73. Bukari)