Jak informują belgijskie media, podczas spotkania doszło do zamieszek, policja musiała użyć gazu i pałek. Na trybunie zajmowanej przez fanów Legii rozpalono zakazane race, odnotowano też zachowania rasistowskie. W pewnym momencie ultrasi polskiej drużyny opuścili swoje sektory i przy ogrodzeniu stadionu zaczęli bić się z policją. Powód był niezwykle prozaiczny...
- Powodem zachowania polskich fanów był fakt, że budki z hamburgerami stały zamknięte. Wyjęli więc noże i zaczęli je okradać. Na szczęście policja zareagowała bardzo szybko, zatrzymując ich - powiedział Anthuenis.
Fryzjer układa Lewandowskiemu fryzurę przed meczem!
To nie wszystko. Przed spotkaniem zatrzymano 18 pijanych fanów, którzy zmierzali na mecz. W czasie meczu fani Legii odpalili zakazane przez UEFA race. Dodatkowo miały miejsce incydenty na tle rasistowskim - w kierunku czarnoskórego bramkarza Lokeren Boubarcara Barry'ego, warszawscy kibice wydawali odgłosy imitujące małpę.
- Przed spotkaniem także kilku polskich fanów zostało aresztowanych. Zostały im skonfiskowane niebezpieczne narzędzia, takie jak kastety czy kule z łożysk. Po meczu aresztowano kolejnych dwóch, najbardziej niecierpliwych, którzy chcieli opuścić stadion Policja zapobiegła eskalacji wydarzeń do centrum miasta - poinformował burmistrz miasta.
Na boisku Lokeren pokonało Legię 1:0. Warszawski klub może się z pewnością spodziewać kolejnych już w tym sezonie kar ze strony UEFA.
During the 2nd half Legia stormed and broke gate behind their tribune and attacked police. Lokeren v Legia tonight pic.twitter.com/M3kUcUdOVe
— When Sunday Comes (@WSCsm) listopad 27, 2014
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail