Lech Poznań czeka na decyzję UEFA, dotyczącą zawieszonej kary za spotkanie z FK Sarajewo. Europejska unia piłkarska nie śpieszy się jednak specjalnie z podjęciem decyzji, na który z meczów fazy grupowej Ligi Europy na INEA Stadion nie zostaną wpuszczeni kibice. Komisja Odwoławcza UEFA ostateczny wyrok w tej sprawie wyda 17 września, a więc w dzień, w którym "Kolejorz" zagra z portugalskim Belenenses.
Lech Poznań nie sprzedaje biletów, bo czeka na decyzję UEFA
Prezes Lecha Poznań Karol Klimczak zaznaczył, że klub wciąż stara się o jak najszybsze informację z UEFA. Do czasu podjęcia oficjalnej decyzji mistrzowie Polski nie będą sprzedawać biletów na spotkania fazy grupowej Ligi Europy. Kliczak dodał także, że natychmiast po otrzymaniu informacji od organizatorów rozgrywek, zostanie ona przekazana do wiadomości publicznej.
Lech Poznań w fazie grupowej rozgrywek będzie miał szansę zrewanżować się FC Basel. "Kolejorz" przegrał ze Szwajcarami dwumecz w eliminacjach Ligi Mistrzów. Oprócz tych ekip poznaniacy zmierzą się także z Fiorentiną i Belenenses.