Legia - Jagiellonia

i

Autor: cyfrasport Radovan Pankov kontra Jesus Imaz

Wielkie premie za puchary

Legia i Jagiellonia trafiły na żyłę złota w rozgrywkach Ligi Konferencji. Zarobiły już fortunę, biją się o więcej

2024-12-12 10:16

Znakomita postawa obu polskich ekip w Lidze Konferencji oznacza dla każdego z nich pokaźny zastrzyk gotówki. Dzięki czterem wygranym w fazie ligowej Legia w sumie „zaksięgowała” już na swym koncie blisko 5,3 mln euro (525 tys. za trzy rundy kwalifkacyjne + 3,17 mln za awans do fazy grupowej oraz 1,6 mln za komplet zwycięstw). Zdobycz Jagiellonii jest „uboższa” o ćwierć miliona euro (efekt remisu w Celje).

Te kwoty już robią wrażenie, a przecież mogą zostać jeszcze zwielokrotnione! Każda wygrana w fazie ligowej – a do końca zmagań zostały dwie kolejki – to 400 tys. euro (remis – 133 tys.). Warto też być jak najwyżej w końcowej tabeli.

Gdzie Legia powinna szukać swych argumentów na mecz z Lugano? Ryszard Komornicki wskazał tych, którzy w stołecznej ekipie robią na nim wrażenie

Legia i Jagiellonia trafiły na żyłę złota w rozgrywkach Ligi Konferencji

Miejsce w pierwszej trójce – Legia jest w tej chwili druga, Jagiellonia tuż za nią – oznaczają premie oscylujące w granicach 1 mln euro (konkretne kwoty będą znane po zakończeniu zmagań ligowych). Przy dwóch wygranych – dziś i za tydzień – obie polskie ekipy zgarnąć więc mogą ok. niemal 1,8 mln euro. Miejsce w pierwszej ósemce dodatkowo premiowane jest kwotą 400 tys. euro, a lokaty 9-24 – sumą 200 tys. euro. Podsumowując: przy maksymalnej zdobyczy, już z końcem grudnia polskie zespoły mogą być bogatsze o ok. 7,5 mln euro!

Legia i Jagiellonia już zarobiły fortunę, a biją się o więcej

A potem jest… jeszcze ciekawiej. Sam występ w 1/8 finału (będą go pewne drużyny z miejsc 1-8) to dodatkowe 800 tys. euro. Oznaczałoby to, że już na tym etapie Legia i Jagiellonia dogoniłyby Lecha, który wiosną 2023 zagrał w ćwierćfinale Ligi Konferencji i zarobił 8,2 ml euro. Każdy kolejny awans oznaczałby zwiększenie „złotego deszczu” spadającego na polski duet. Występ w ćwierćfinale to dodatkowe 1,3 mln euro, awans do półfinału wart jest niemal dwa razy więcej (2,5 mln).

Legia gra w Lidze Konferencji z FC Lugano. Prosto ze Szwajcarii były reprezentant Polski kreśli obraz rywali warszawiaków

Ewentualna promocja którejś z polskich drużyn do wielkiego finału byłaby oczywiście ogromnym splendorem i sensacją. No i atrakcją do rodzimych kibiców: ów finał zostanie przecież rozegrany 28 maja we Wrocławiu. Przegrany w nim otrzyma od UEFA 4 mln euro, zwycięzca – 7 mln!

To oczywiście w tej chwili bardzo mglista perspektywa. Faktem jest natomiast, że polski duet będzie on jeszcze na koniec zmagań uczestniczyć w podziale z tytułu „value pillar”, łączącego wpływy z praw marketingowych i telewizyjnych oraz środki za miejsce w rankingu UEFA. W Lidze Konferencji do podziału będzie 57 mln euro.

Pogrzeb Lucjana Brychczego. Racowisko i "Sen o Warszawie". Pożegnały go najważniejsze osoby ze świata piłki
Sonda
Jak daleko zajdzie Legia w tej edycji Ligi Konferencji?
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze