Sezon 2014/2015 w europejskich pucharach był w wykonaniu Legii Warszawa wręcz popisowy. Podopieczni Henninga Berga jak burza przeszli fazę grupową, wygrali pięć z sześciu meczów (jedyna porażka to wyjazdowe 0:1 z belgijskim Lokeren) i zajęli pierwsze miejsce z przewagą pięciu "oczek" nad drugim Trabzonsporem.
W losowaniu par 1/16 finału Ligi Europy "Wojskowi" mogli trafić na naprawdę silną drużynę, ale byli niezwykle pewni siebie. Dlatego też gdy okazało się, że zagrają z Ajaksem Amsterdam, nikt specjalnie nie bał się Holendrów. Owszem, traktowano ich jako bardziej klasowy zespół od ówczesnych mistrzów Polski, ale nastroje w drużynie były bojowe.
Pierwszy mecz rozgrywano w Amsterdamie. Tam Ajax był lepszy, ale nie potrafił tego udokumentować i zapewnić sobie wysokiej bramkowej zaliczki przed rewanżem. Ostatecznie gospodarze wygrali 1:0 po trafieniu Arkadiusza Milika.
W wyjazdowym spotkaniu Legia miała swoje szanse, dlatego też przed starciem przy Łazienkowskiej kibice wciąż mieli nadzieję na korzystny wynik. Niestety gospodarze przegrali u siebie 0:3 i pożegnali się z rozgrywkami. Z czterech goli zdobytych przez Ajax w dwumeczu aż trzy strzelił Milik.
Legia 0-3 Ajax - All Goals - 26-02-2015 przez Zidanekris
Teraz jednak polski snajper gra dla Napoli, a Legia do Amsterdamu na rewanż pojedzie z bezbramkowym remisem uzyskanym w Warszawie. Oby tym razem w ostatecznym rozrachunku okazała się lepsza od Holendrów!