W meczu Legia Warszawa - FC Midtjylland gospodarze mieli jeden cel. Wygrać po raz pierwszy w tegorocznej Lidze Europy i zachować matematyczne szanse na awans do fazy pucharowej. To zadanie podopieczni Czerczesowa wykonali w stu procentach. Na tle rywala prezentowali się znacznie lepiej i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty.
Zobacz: Liga Europy: Legia Warszawa wciąż może wyjść z grupy! Co musi się stać, żeby awansowała? [ANALIZA]
Jedyna bramka w tym spotkaniu padła po świetnej postawie Prijovicia. Napastnik Legii wykorzystał dokładne dośrodkowanie Igora Lewczuka i stojąc na skraju pola karnego, mając obrońcę na plecach, przelobował bramkarza gości strzałem głową! Sam Zlatan Ibrahimović nie powstydziłby się takiego trafienia!
Co musi zrobić Legia, aby awansować do fazy pucharowej? Wygrać na wyjeździe z Napoli, które po pięciu meczach ma komplet punktów. Załóżmy jednak, że polska ekipa przywiezie z Włoch trzy punkty. Co wtedy? Musi dodatkowo liczyć na remis w spotkaniu FC Midtjylland - Club Brugge.
Legia Warszawa - FC Midtjylland 1:0
Bramki: Prijović 35
Legia: Malarz – Bereszyński, S. Vranješ, Lewczuk, Broź – Kucharczyk, Jodłowiec, Duda, Tričkovski (82. Żyro)– Nikolić (90. Saganowski), Prijović (65. Guilherme)
Midtjylland: Andersen – Rømer, Hansen, Sviatchenko, Novák – Sparv – Sisto (46. Mabil), Olsson (70. Pusić), J. Poulsen, Royer – M. Rasmussen (36. Onuahu)
Żółte kartki: Duda, Żyro - Royer, Sparv, Poulsen