- Wydawało się, że kontrolujemy ten mecz. Stwarzaliśmy sytuacje, ale oddawaliśmy za słabe strzały. A jak się nie strzela goli, to nie można wygrać. Potem przytrafił nam się indywidualny błąd i ostatecznie przegraliśmy - przyznał opiekun wicemistrzów Polski.
Zobacz koniecznie: Kalju Nomme – Lech Poznań, wynik 1:0. "Kolejorz" się SKOMPROMITOWAŁ!
- Na szczęście to jest dwumecz. Mamy jeszcze przed sobą rewanż w Poznaniu i musimy zrobić wszystko, by być w nim skuteczniejszym. Jeśli miałbym ten mecz porównać do zeszłorocznego w Wilnie, to zagraliśmy lepiej, ale byliśmy nieskuteczni - dodał trener Rumak.
Lech Poznań przystąpi do rewanżowego meczu z Kalju Nomme ze stratą jednej bramki. Gola na wagę zwycięstwa (1:0) w pierwszym meczu strzelił w 81. minucie Hidetoshi Wakui.
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail