Najlepszy strzelec poznańskiego zespołu ma problemy z kolanem, których nabawił się w ostatnim ligowym meczu z Koroną w Kielcach (0:0). Został zdjęty w 61. minucie spotkania (zastąpił go Semir Stilić), by nie ryzykować pogłębienia kontuzji. To tym bardziej zrozumiałe, że Rudnevs jest obecnie jedynym zdrowym napastnikiem Lecha. Z kolei Kriwiec spędził na boisku pełne 90 minut, ale po jego zakończeniu narzekał na bóle w łydce.
Przeczytaj koniecznie: Konflikt w zespole rywala Lecha Poznań. Melo i Sissoko pobili się na treningu Juventusu Turyn
- Na szczęście w obu przypadkach są to stłuczenia. Ich występ w środowym meczu z Juventusem nie jest zagrożony - informuje lekarz zespołu mistrza Polski dr Andrzej Pyda.