Wisła Kraków - FK Llapi Podujevo

i

Autor: Cyfrasport Wisła Kraków - FK Llapi Podujevo

chodzi o miliony złotych!

Potężny cios w Wisłę Kraków od UEFA. Europejska federacja nie miała litości, kolejne problemy „Białej Gwiazdy”

2024-07-20 7:39

Wisła Kraków udanie rozpoczęła swoje zmagania w Lidze Europy. Choć gra ona na 2. poziomie rozgrywkowym w Polsce, to wygrała oba mecze z FK Llapi i jest w 2. rundzie eliminacji Ligi Europy. Niestety, radość klubu nie trwała długo bowiem UEFA przypomniała Wiśle o sprawie sprzed... 20 lat! Ma ona wymierne konsekwencje dla wciąż będącej w długach „Białej Gwiazdy”.

Wisła Kraków cieszyła się z awansu, by dzień później otrzymać cios

Wisła Kraków ma za sobą gorzko-słodki sezon. Jej głównym celem był awans do Ekstraklasy i nie dość, że to się nie udało, to ostatecznie Wisła nawet nie była tego szczególnie blisko – nie awansowała nawet do barażów, zajmując na koniec sezonu 10. miejsce w 18-zespołowej tabeli ówczesnej Fortuna 1. Ligi! Tę porażkę nieco rekompensuje Wiśle zdobycie Pucharu Polski, a co za tym idzie także awans do europejskich pucharów. „Biała Gwiazda” miała sporo szczęścia, bo w 1. rundzie trafiła na wicemistrza Kosowa, FK Llapi Podujevo. W obu meczach podopieczni Kazimierza Moskala poradzili sobie dobrze, wygrywając u siebie 2:0 oraz na wyjeździe 2:1, tym samym wywalczając awans i komplet punktów do rankingu ligowego. Niestety, póki co nie przełoży się to na poprawę finansów klubu.

Szczęsny i Tomaszewski mocno o wakacjach piłkarzy: Trzeba mieć wyczucie

Jak informuje „Gazeta Krakowska”, UEFA wysłała właśnie do Wisły Kraków pismo, w którym poinformowała ją o... zamrożeniu środków należnych jej za grę w europejskich pucharach, a dokładnie 853 tys. franków szwajcarskich, czyli ok 3,8 mln złotych. Wszystko z powodu nieuregulowanej sprawy sprzed 20 lat. Adam Mandziara i jego firma Advancesport domagają się od Wisły prowizji za transfery jeszcze Kamila Kosowskiego i Macieja Żurawskiego! – Mandziara już przed laty uważał, że należy się mu prowizja od transferów Kamila Kosowskiego i Macieja Żurawskiego. W pierwszym przypadku chodziło o 147 tysięcy euro, w drugim o 310 tysięcy. Sprawa ciągnęła się zarówno przed sądem w Szwajcarii jak i Polsce. I końca jej nie widać. W piątek 19 lipca Wisła otrzymała oficjalne pismo od UEFA z informacją o zajęciu wspomnianej kwoty 853 tysięcy franków szwajcarskich. Z naszych informacji wynika, że to kwota nieco zawyżona, bo Wisła część tych zaległości już spłaciła – czytamy na łamach „Gazety Krakowskiej”.

Wisła ma teraz 10 dni na odwołanie (do 29 lipca), ale jeśli ta sprawa ciągnęła się tak długo i nie została rozwiązana, to trudno oczekiwać, by Wiśle udało się coś wskórać w UEFA w 10 dni. Zamrożenie pieniędzy za uczestnictwo w europejskich pucharach to spory cios finansowy dla pogrążonej w długach „Białej Gwiazdy”.

QUIZ. Największe skandale Euro. Ile o nich wiesz?

Pytanie 1 z 9
Polska na Euro 2008 zremisowała mecz z Austrią po kontrowersyjnym rzucie karnym. Kto wtedy był sędzią?
Najnowsze