- Nie zgodzę się, że dostaliśmy łomot. no i to klęska była. Była to moim zdaniem i tak powinna być - ostatnia kompromitacja polskiej piłki (...) Jak ja słyszałem głosy z obozu Wisły, to mnie się włosy jeżyły, chociaż nie mam ich już na głowie. Tak, powalczymy, pogramy... Do momentu 0:2 Wisła (...) miała 60% posiadania piłki, a ci zawodowcy ich po prostu punktowali. Tu jest pytanie - ludzie, co wy chcecie?! Trzeba mierzyć siły na zamiary. Jak ja słyszę, jakie pieniądze będą, to, tamto... A co wy reprezentujecie?! Żaden zawodnik grając w polskiej ekstraklasie nie ma prawa wystąpić w pierwszej reprezentacji! - wypalił w pierwszej kolejności Tomaszewski skupiając się na porażce Wisły z Circle Brugge.
Jan Tomaszewski grzmi po meczach Wisły i Jagiellonii. Mówi o ośmieszaniu polskich drużyn
Przy ocenie starcia Jagiellonii z Ajaxem wcale nie było lepiej. Legendarny bramkarz reprezentacji Polski co prawda zwrócił uwagę na wielkość holenderskiego klubu, jednak jego zdaniem potęga drużyny z Amsterdamu już minęła i obecnie Ajax nie jest na tyle mocarną drużyną, aby bez problemu ogrywać najlepszą ekipę w naszym kraju. - (...) Okazuje się, że jakby wykorzystali wszystkie sytuacje, razem z tym rzutem karnym, to byłby podobny wynik, jak na Wiśle. To jest mistrz Polski, to jest drużyna z czołówki. Wystąpiła przeciwko słabiutkiemu Ajaxowi i przez 90 minut ci chłopcy - profesjonaliści ośmieszali ich. Powtarzam! OŚMIESZALI! I to ma być ten mistrz Polski... - dodał z wyraźnie skwaszoną miną były bramkarz biało-czerwonych.
Tomaszewski dosadnie po eurołomocie. Mówi o złej kondycji polskiego sportu
Jedynie Legia Warszawa uratowała honor polskiej piłki, wygrywając w pierwszym meczu z kosowską Dritą 2:0. To jednak nie sprawiło, że Jan Tomaszewski złagodniał. Zdaniem byłego bramkarza naszej reprezentacji, polska piłka i sport są obecnie w bardzo złej kondycji i koniecznie trzeba wprowadzić zmiany, aby sytuacja uległa poprawie.
Listen on Spreaker.