Olympiakos - Anderlecht

i

Autor: East News Olympiakos - Anderlecht

SKANDAL w meczu Olympiakos - Anderlecht! Sędzia chciał wydrukować wynik?! [WIDEO]

2016-02-26 15:04

Anderlecht wyeliminował Olympiakos Pireus i awansował do 1/8 finału Ligi Europy, choć nie wszyscy zakładali taki scenariusz. Sędziowie rewanżowego starcia w Grecji, z arbitrem głównym Arnoldem Hunterem na czele, robili wszystko, aby to gospodarze pozostali w Lidze Europy. Piłkarze z Belgii, podobnie jak my, nie dowierzali własnym oczom. Takich szokujących decyzji sędziowskich nie widziano od dawna!

W 6. minucie spotkania późniejszy autor dwóch bramek dla Anderlechtu Frank Acheampong wychodził na czystą pozycję, aby stanąć oko w oko z bramkarzem gospodarzy. Został brutalnie wycięty. Co na to arbiter? Faulu nie było...

28. minuta. Gospodarze dostają rzut karny przy pierwszej lepszej okazji. Sędzia dopatrzył się zagrania ręką defensora Anderlechtu. Oczywiście nic takiego nie miało miejsca. Piłka odbiła się od kolana oraz głowy zawodnika, ale o ręce nie ma mowy.

57. minuta. Wisienka na torcie! Napastnik gości został po prostu zniszczony przez rywala przed polem karnym. Aż bolą nas kości od samego patrzenia. W normalnym meczu arbiter od razu wyciągnąłby czerwony kartonik. W tym? Żółty.

Mimo tych "przeciwności losu" Anderlecht i tak zdołał awansować po dogrywce. Jest jeszcze sprawiedliwość na tym świecie.

Robert Lewandowski i jego luksusowy DOM na Warmii. Zobacz, jak mieszka gwiazdor! [ZDJĘCIA ZE ŚRODKA]

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze