Jacek Magiera

i

Autor: Cyfrasport Jacek Magiera

Liga Konferencji

Śląsk zaczyna grę w pucharach. Trener Jacek Magiera ma małą zagadkę do rozwiązania: „Choćbym zrobił trzy fikołki…”

2024-07-23 19:46

We wtorkowe popołudnie mocne wejście w drugą rundę kwalifikacji do europejskich pucharów zanotowała Jagiellonia Białystok, przywożąc z litewskiego Poniewieża efektowną zaliczkę w drodze do fazy grupowej Champions League. W innym nadbałtyckim kraju w środowe popołudnie zagra Śląsk. Rywalem wrocławian będzie znajdująca się w środku ligowego sezonu ekipa Riga FC. - Są rzeczy, na które wpływu nie mam – deklaruje trener wicemistrzów kraju, Jacek Magiera.

Opiekun Śląska zapytany został o ewentualny wpływ kalendarza rozgrywek – i faktu, że liga łotewska gra systemem wiosna-jesień – na przygotowanie obu rywali do środowego starcia. - Choćbym zrobił trzy fikołki, to nie zmienię systemu gry. Czy to atut rywali? Nie wiem – tak odpowiedział Magiera.

Podzielił się za to refleksją na temat różnic między ekstraklasą łotewską i polską. - W tej pierwszej jest więcej gry ofensywnej, indywidualnej, nastawionej na strzelanie goli. W wielu meczach pada wiele goli – analizował Virsligę trener Jacek Magiera. - Z kolei nasza liga jest bardziej bezpośrednia, jest w niej więcej walki – dodawał.

Jednocześnie nie krył, że wicemistrz Łotwy wart jest dokładanego rozpracowania. - Oglądaliśmy przeciwnika, ma wybitne jednostki na tle łotewskiej ligi – oceniał, wymieniając nazwiska serbskiego pomocnika Milosa Jojicia, jego argentyńskiego kolegi po fachu Briana Orosco czy senegalskiego napastnika Ousseynou Nianga. - To piłkarze z dużym doświadczeniem, ale… mierzyliśmy się już z drużynami, które miały indywidualności. Ważne będzie to, co zrobimy z piłką po jej odbiorze – zapowiadał Magiera.

Aleks Petkow przed występem w Lidze Konferencji. Kapitan Śląska mówi o marzeniach i nadziejach w Europie [ROZMOWA SE]

Konkretów składu Śląska na mecz zdradzić nie chciał, ale… - Wcale nie musi się pn mocno różnić od tego, który wyszedł na pierwsze spotkanie w lidze z Lechią. Ciągłość składu jest potrzebna i istotna. Poza tym nie wszyscy zawodnicy są gotowi do gry – tłumaczył. W Śląsku na pewno zabraknie w środę Łukasza Bejgera, Juniora Eyamby, Marcina Cebuli i Patricka Olsena.

- Ale nie kalkulujemy, chcemy wygrać. Wiemy, jak rywal gra, znamy jego mocne i słabe strony, ale to my jesteśmy najważniejsi. Nasz mental, nasze zaangażowanie od pierwszej do ostatniej minuty i głowa. Głowa, która musi puścić i pozwolić nam zagrać na naszym najwyższym poziomie – deklarował szkoleniowiec wrocławian.

Mecz 2. rundy kwalifikacji Ligi Konferencji pomiędzy Riga FC a Śląskiem Wrocław w środę o godz. 18.00. Transmisja w Polsat Sport 1.

Sonda
Czy Śląsk Wrocław awansuje do fazy grupowej Ligi Konferencji?
Listen on Spreaker.
Najnowsze