Jose Mourinho jest z pewnością jedną z barwniejszych postaci na świecie trenerskim i całej piłki nożnej. Choć w ostatnich latach zdecydowanie nie radził sobie w najlepszych drużynach na świecie tak, jak tego od niego wymagano, to praca w AS Roma wydaje się dla niego idealna. Portugalczyk rozkochał w sobie trybuny, a do tego znacznie przyczyniło się zwycięstwo w Lidze Konferencji Europy. Niewiele brakowało, a rok po tej wygranej Mourinho dałby fanom „Giallorossich” kolejny triumf i to w bardziej prestiżowej Lidze Europy. Niestety, Sevilla okazała się lepsza i fani Romy z pewnością mogą być niezadowoleni, bowiem sędzia Anthony Taylor popełnił kilka znaczących błędów w trakcie rozgrywki. Jose Mourinho najwyraźniej mocno przeżył pierwszą porażkę w finale, bowiem niedługo po otrzymaniu medalu oddał go... kibicowi!
Mourinho rzucił medalem w trybuny. Oddał go kibicowi
Nierzadko piłkarze rozczarowani przegraniem finału od razu ściągają z szyi srebrne medale za udział w nim. Często spotyka się to z krytyką fanów, którzy uważają, że zawodnicy, zwłaszcza młodzi, powinni doceniać ten, mimo wszystko, sukces. Rzadko jednak zdarza się jednak, by swojego medalu pozbywali się w taki sposób, jak Mourinho.
Portugalski trener przez chwilę przechadzał się po murawie ze swoim medalem, ale gdy zbliżył się do trybun, to zdjął go i rzucił w ich kierunku. Krążek trafił do młodego kibica Romy, który później miał okazję także zrobić sobie zdjęcie z Mourinho.