Athletic Bilbao przegrał na swoim boisku ze Spartakiem Moskwa 1:2, ale dzięki wyjazdowemu zwycięstwu zdołał awansować do kolejnej rundy Ligi Europy. Niestety uwagę światowych mediów przykuło przede wszystkim zachowanie rosyjskich kiboli. Ci już od kilku dni przebywali w Kraju Basków, gdzie regularnie dawali się we znaki miejscowym służbom.
Robili burdy w barach i pubach, walczyli z ultrasami Athletiku, demolowali miasto, odpalali race i fajerwerki oraz rzucali w przechodniów piłkami golfowymi. Kilka razy interweniować musiała policja, co przerodziło się w zamieszki. W starciu z kibolami śmierć poniósł jeden z funkcjonariuszy. W wyniku bijatyki doznał obrażeń twarzy, a po chwili miał atak serca. Był reanimowany jeszcze na ulicy, ale niestety nie udało się go uratować.
Burdy wywoływała głównie grupa tych kibiców, którzy nie mieli biletów na mecz Lig Europy. Było ich około czterystu i zachowywali się bardzo agresywnie. W zajściach rannych zostały cztery osoby, a służby aresztowały pięć osób, które brały udział w zamieszkach.
Od 4 dni ultrasi Spartaka okupuja Bilbao. Burdy w barach, demolki, starcia z ultrasami Athletiku, race i pilki golfowe rzucana w glowy przechodniów
— Rafal Lebiedzinski (@rafa_lebiedz24) 22 lutego 2018
Dzis w starciach na zawal serca zmarl policjant z Bilbao.
Rosja nie wyciagnela wnioskow po Marsylii 2016. Za 3 miesiace mundial... pic.twitter.com/6u2EsmleQj
Jeden policjant nie żyje po wczorajszych starciach kibiców Spartaka i Athletic w Bilbao przed meczem Ligi Europy. pic.twitter.com/QcM5fuGwBK
— Avanti News (@Avanti__News) 23 lutego 2018