Już w 5. minucie spotkania Atletico na prowadzenie wyprowadził Koke (22 l.). Hiszpański pomocnik trafił do siatki Barcelony po kombinacyjnej akcji, w której piłka zdążyła odbić się od poprzeczki i ponownie spaść pod nogi graczy z Madrytu.
Puchar Polski. Jagiellonia - Zawisza 0:2. Probierz już przegrywa
Przez całe spotkanie cieniem samego siebie był Leo Messi (27 l.), który zbyt często pudłował lub po prostu nie dochodził do podań kolegów. Zdecydowanie więcej wiatru robił Neymar, ale młodemu Brazylijczykowi brakowało precyzji.Atletico mogło wygrać wyżej, gdyby Howard Webb (43 l.) zauważył ewidentny faul Mascherano (30 l.) na Diego w polu karnym.
W drugim środowym spotkaniu przez parę minut pachniało sensacją, ale blady tego wieczora Bayern ostatecznie zdołał awansować.Strzelanie w Monachium zaczął cudownym strzałem zza pola karnego Patrice Evra (33 l.). Francuz chwilę po zdobyciu bramki nie zdążył jednak pokryć Mario Mandżukicia (28 l.), który wyrównał wynik spotkania. Później bramki dołożyli jeszcze Thomas Mueller (25 l.) i Arjen Robben (30 l.).
Jutro odbędzie się losowanie par półfinałowych.