- Atletico jest zasłużyło na finał - powiedział Mourinho. - Aż do rzutu karnego, do którego nie mam zastrzeżeń, kontrolowaliśmy mecz. Bój był wyrównany, ale to był moment krytyczny. Najpierw bramkarz Atletico broni strzał Terry'ego, a później nadchodzi "jedenastka". Później Atletico prezentowało się lepiej, wiedziało, co ma w danej chwili robić.
Przeczytaj: Pogoń Szczecin zagra z Werderem Brema
- Dokonali czegoś wielkiego. Niech się cieszą meczem. Mam wielki szacunek dla zespołu, który mnie wyeliminował - dodał "The Special One".