Francuz odebrał ją wcześniej Williamowi Gallasowi, który w niepochlebnych słowach wypowiadał się na temat kolegów z drużyny.
Wielu obawiało się, jak młodziutki Fabregas wypadnie w roli lidera. Debiut nie był może nad wyraz imponujący, ale najważniejsze, że borykajacy się z wieloma problemami Arsenal wygrał na Emirates Stadium z Dynamem Kijów 1-0.
Gola na wagę zwycięstwa strzelił Nicklas Bendtner. Niby ukraiński zespół nie był wymagającym rywalem, ale "Kanonierzy" nie mogli skorzystać z aż ośmiu kontuzjowanych piłkarzy.
Fabregasa i spółke czeka znacznie trudniejsze zadanie w Premier League. W najbliższej kolejce derby Londynu, w których Arsenal zmierzy się z Chelsea.