Ten cel był jednak poza zasięgiem podopiecznych Sir Aleksa Fergusona, którzy po dosyć jednostronnym widowisku ulegli Barcelonie 0:2.
Utytułowany szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów" za moment przełomowy meczu uznał utratę pierwszego gola, co nastąpiło już w 10. minucie. - Myślę, że pierwsza bramka okazała się dla nas zabójcza - wyznał w wywiadzie pomeczowym dla telewizji "Sky Sports". - To był ich pierwszy atak i od razu zakończył się golem. Zaczęliśmy obiecująco, ale po tym zdarzeniu wkradło się w nasze poczynania sporo nerwowości. Przy tym prowadzeniu rywale mogli już spokojnie przez cały wieczór utrzymywać się przy piłce - przyznał rozczarowany szkoleniowiec.
Ferguson z pokorą stwierdził, iż nowi mistrzowie Hiszpanii zasłużenie wywalczyli trofeum, po raz trzeci w swojej historii. - Jeśli mam być szczery, to zostaliśmy pokonani przez lepszy zespół - stwierdził bez ogródek Szkot. - Nie pokazaliśmy tego, co potrafimy. Po pierwszym golu stało się to dla nas bardzo trudne. Oni się całkiem dobrze bronili. Sądziliśmy, że sprawimy ich defensywie więcej problemów niż to miało miejsce w rzeczywistości. Oczywiście, że jesteśmy zawiedzeni, ale mamy młody zespół i stać nas jeszcze na wiele - zakończył optymistycznie Ferguson.
Manchester United, podobnie jak Barcelona, miał szansę na zdobycie trzeciego trofeum w sezonie. Klub z Old Trafford zapewnił już sobie bowiem tytuł mistrzowski, a na dodatek triumfował w Pucharze Ligi. Jednak to podopieczni Josepa Guardioli mogli się cieszyć z potrójnej korony.
Ferguson: Pokonał nas lepszy zespół
2009-05-28
13:01
Manchester United miał szansę zadać kłam statystyce, z której wynikało, że żaden klub nie był do tej pory w stanie obronić Pucharu Europy.