Miejscem finału wyznaczonym odpowiednio wcześniej miał być turecki Stambuł, tymczasem pojawiły się nowe okoliczności, że lokalizacja może być zmieniona. Tureckie miasto ma pecha do organizacji finału LM, bo miało być gospodarzem w 2020 roku, a później w 2021. Pandemia koronawirusa zniweczyła te plany plany i finały rozgrywane były w innych miastach. Co teraz może przeszkodzić Turkom w organizacji finału? Już 14 maja odbędę się w tym kraju wybory prezydenckie, uważane za najważniejsze w tym stuleciu. Atmosfera w Turcji przed wyborami jest napięta od dłuższego czasu, i UEFA z prezydentem Aleksandrem Ceferinem na czele monitoruje sytuację. Są obawy, że w związku z wyborami mogą wybuchnąć zamieszki i wówczas przeprowadzenie finału nawet trzy tygodnie później mogłoby wiązać się z niebezpieczeństwem.
Piłkarski talent z USA. Może wybierać spośród trzech reprezentacji, jest zainteresowany Polską
Według angielskiego dziennika "Daily Mail" ze strony UEFA padło już zapytanie do portugalskiej federacji, czy może przejąć organizację finału. Konkretnie chodzi o Lizbonę. - UEFA jest niechętna zmianie miejsca finału, ponieważ największe wydarzenie w europejskim futbolu było dwukrotnie przenoszone ze Stambułu do innego miasta z powodu pandemii koronawirusa, ale może być zmuszona do rozważenia zmiany, ponieważ bezpieczeństwo kibiców jest najważniejsze – informuje "Daily Mail". W Lizbonie finał był rozgrywany całkiem niedawno, bo w sezonie 2019/20. Stolica Portugalii była wtedy szczęśliwa dla Roberta Lewandowskiego i Bayernu, który pokonał w finale francuskie PSG 1:0. Miejsce tegorocznego finału zostanie zapewne potwierdzone w ciągu najbliższych dni.
Kolejna gwiazda w Barcelonie. To kolega Lewandowskiego z niemieckich boisk, znów się spotkają