Legia Warszawa w 2014 roku dotarła do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Tam trafiła na Celtic Glasgow. W Warszawie ówcześni mistrzowie Polski rozbili Szkotów aż 4:1. Przed rewanżem byli więc w doskonałej sytuacji. Na wyjeździe Legia wygrała 2:0, jednak... nie awansowała do kolejnej rundy. Po głośnym proteście rywali, związanym z nieprzepisowym występem Bartosza Bereszyńskiego, do kolejnej fazy zmagań awansował Celtic.
Sekrety luksusowego apartamentu Lewandowskiego za 35 MILIONÓW! Jest nawet prywatne kino [ZDJĘCIA]
W zespole z Glasgow w pamiętnym dwumeczu występował m.in. Virgil van Dijk. Dziś holenderski obrońca jest gwiazdą angielskiego Liverpoolu. Mimo, że w piłkarskim życiu widział dość sporo, to atmosfera przy Łazienkowskiej zrobiła na nim wielkie wrażenie. Opowiedział o tym Łukasz Załuska, który dzielił szatnię z defensorem, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Fani Lechii Gdańsk jednak pojawią się na trybunach podczas derbów Trójmiasta!
- W autokarze spojrzał na mnie Virgil van Dijk i powiedział: "K***a, ale tu jest doping! Przecież ja nie słyszałem, kiedy ktoś coś do mnie mówił" - relacjonował polski bramkarz.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj