Cierpliwość mogła zostać skarcona
Mistrzowie Anglii sięgnęli w tym sezonie po trzy trofea: zostali mistrzami, zdobyli Puchar Anglii i wygrali Ligę Mistrzów. Dla trenera Pepa Guardioli było to trzecie zwycięstwo w tych rozgrywkach. - Pep Guardiola, który wie, jak trudno zdobyć najcenniejsze trofeum w klubowej piłce, zastosował w tym spotkaniu taktykę wytrwałego wyczekiwania - napisał Jerzy Dudek w komentarzu "Galaktyczny wykop" na łamach "Przeglądu Sportowego". - Jakość piłkarska i indywidualności były po stronie zespołu mistrza Anglii. City wykazało się cierpliwością, która jednak mogła zostać skarcona, bo nawet sporadycznie atakujący Inter miał swoje sytuacje. Dla City cel uświęcał środki. Kluczowe było, aby wygrać finał, zdobyć potrójną koronę i wspaniale zapisać się w historii - podkreślił.
Haaland w tej maszynie był kropką nad i
Były bramkarz ocenił także Erlinga Haalanda, który z 12 golami został najlepszym strzelcem Ligi Mistrzów. - Dwa słowa poświęcę Erlingowi Haalandowi, bo chociaż nie strzelił gola w finale, to pokazał, jak niebezpiecznym jest napastnikiem, nieustannie absorbującym obrońców - analizował Dudek. - Był brakującym elementem w układance Pepa. Wcześniej City zdobywało trofea, ale na koniec zawsze czegoś brakowało. Haaland w tej maszynie był kropką nad i - ocenił były bramkarz reprezentacji Polski.

i