Kolejna próba awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów spełzła na niczym. Legia Warszawa w dwumeczu z Dinamem Zagrzeb zaprezentowała się lepiej, niż można było się tego spodziewać, ale wciąż było to za mało, aby wyeliminować bardziej doświadczoną ekipę pod względem występów w europejskich pucharów. Warszawianie na własnym boisku przegrali 0:1.
Zobacz: Liga Mistrzów nie dla Legii! Dinamo lepsze w Warszawie po wyrównanym meczu
Legia ukarana. UEFA nie miała litości
Nie oznacza to jednak, że Legia z międzynarodowymi rozgrywkami żegna się już teraz. Pewne jest, że mistrzowie Polski wystąpią co najmniej w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy, a jest szansa, żeby na jesień zagrali w Lidze Europy. Aby tak się stało, Wojskowi będą musieli pokonać Slavię Praga w IV rundzie eliminacji tych rozgrywek.
Przeczytaj: Przyłapali Artura Boruca w kawiarni przed meczem. Zaniemówiliśmy! Wielu myśli, że takich ludzi już nie ma
Na razie pewne jest również to, że klub będzie musiał głęboko sięgnąć do kieszeni. A wszystko przez kary, jakie na Legię nałożyła europejska centrala. Komisja Dyscyplinarna UEFA ukarała trzy polskie kluby, ale to właśnie mistrzowie Polski odczują najbardziej te sankcje. Suma kar wynosi 67 tys. euro, a więc ponad 300 tys. złotych.
Gigantyczne sumy do zapłaty. Legia nie uniknęła kar
Na całą sumę składa się 45 tys. za odpalenie pirotechniki, 12 tys. euro za blokowanie przejścia na trybunach i 10 tys. euro za obraźliwe okrzyki. Wszystko to miało ma miejsce na meczu z Florą Tallin. Najpewniej to nie koniec kar dla Legii w najbliższym czasie.
Bo na spotkaniu z Dinamem Zagrzeb pirotechniki również nie brakowało. Ponadto karę w wysokości 12 tys. euro będzie musiała zapłacić Pogoń Szczecin, a Śląsk Wrocław 5 tys. euro.