Rok temu cały świat żył przenosinami Messiego z Barcelony do PSG. Argentyńczyk spędził w stolicy Katalonii 21 lat i nie chciał z niej wyjeżdżać, ale problemy finansowe klubu okazały się zbyt poważne. 35-latek rozegrał pierwszy sezon w seniorskiej karierze dla innego klubu, ale w Paryżu oczekiwano od niego więcej. Nie brakuje głosów, że Messi jest nieco w cieniu Kyliana Mbappe. Do tego ciągle pojawiają się plotki o chęci powrotu do Barcelony, które ostatnio przybrały na sile!
Leo Messi zasiał ziarno niepewności. Tajemnicze słowa o przyszłości
Argentyńska dziennikarka, Veronica Brunati, podała kilka dni temu informację, iż 1 lipca 2023 r. Messi wróci do klubu, w którym już jest legendą. Kibice "Blaugrany" wpadli w szał radości, bowiem kobieta jest dość blisko związana z otoczeniem wspaniałego piłkarza i zna go niemal od początku wielkiej kariery. Jej doniesienia prawdopodobnie rozpoczęły kolejną transferową sagę, która zakończy się dopiero latem. Na to wskazują też słowa gwiazdora PSG, który udzielił wywiadu Sebastianowi Vignolo. Szczerze odniósł się w tej rozmowie do swojej przyszłości.
Messi wróci do Barcelony? Zabrał głos ws. przyszłości
- Jeszcze nie myślę o następnych krokach. Nie wiem nic o mojej przyszłości - powiedział kapitan reprezentacji Argentyny. Na razie skupia się na nadchodzącym mundialu, na którym "Albicelestes" zagrają m.in. z Polską. Messi daje też z siebie 100 procent w barwach PSG i ewentualną decyzję ws. przyszłości podejmie najwcześniej po mistrzostwach świata. Jednak dla jego kibiców ciekawe są tajemnicze słowa o planie po piłkarskiej karierze. - Nie chcę być trenerem, ale Zinedine Zidane mówił dokładnie to samo, a potem nim został i trzykrotnie wygrał Ligę Mistrzów - stwierdził 7-krotny zdobywca Złotej Piłki. Czy to oznacza, że pójdzie w ślady Francuza? - Lubię pracę dyrektora sportowego, budowanie drużyny i bliskie towarzystwo trenerów. Jednak wciąż nie jestem do końca pewny - dodał.