Pierwszy mecz między tymi drużynami to był prawdziwy nokaut. Bayern przed przerwą starcia na Allianz Arena męczył się z Arsenalem, ale w drugiej połowie nie dał rywalom najmniejszych szans. Ostatecznie gospodarze wygrali tamto spotkanie aż 5:1 i mogą być już niemal pewni awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W rewanżu "Kanonierzy" musieliby wygrać aż 4:0, a chyba oni sami specjalnie w to nie wierzą.
Rewanżowe starcie będzie więc dla podopiecznych Arsene'a Wengera tylko i wyłącznie szansą na to, by godnie i z honorem pożegnać się z rozgrywkami. A Bayern? Zapewne nie będzie kalkulował i do Londynu przyjedzie zrobić swoje, czyli wygrać i udokumentować swoją wyższość. Okazję do powiększenia swojego dorobku bramkowego dostanie też zapewne Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski w tym sezonie Ligi Mistrzów zdobył już sześć goli, ale by myśleć o tytule króla strzelców rozgrywek musi najpierw dogonić Leo Messiego, który jest liderem tego zestawienia z dorobkiem dziesięciu trafień. Przed "Lewym" jest też Edinson Cavani z siedmioma bramkami na koncie.
Mecz Arsenal - Bayern Monachium rozpocznie się we wtorek 7 marca o godz. 20:45. Transmisja NA ŻYWO na antenie nSport+. Sport.se.pl zaprasza na relację NA ŻYWO!