Juventus FC - Atletico Madryt 3:0 (1:0)
Bramki: 27', 49', 86' (karny) Ronaldo
Żółte kartki: Bernardeschi - Juanfran, Gimenez
SKŁADY:
Juventus FC: Szczęsny – Cancelo, Bonucci, Chiellini, Spinazzola (67' Dybala) – Can, Pjanić, Matuidi – Bernardeschi, Mandzukić (79' Kean), Ronaldo
Atletico Madryt: Oblak – Arias (77' Vitolo), Godin, J. Gimenez, Juanfran – Saul Niguez, Rodri, Koke, Lemar (57' Correa) – Griezmann, Morata
Kibice Juventusu zupełnie inaczej wyobrażali sobie pierwszy mecz z Atletico Madryt. Podopieczni Diego Simeone wygrali na Wanda Metropolitano 2:0 i wydawało się, że rozstrzygnęli losy spotkania. Rywalizacja Manchesteru United z PSG pokazała jednak, że zawsze trzeba mieć nadzieję.
Fani ekipy z Madrytu znowu będą mieli koszmary przez Cristiano Ronaldo. Do tej pory w 32 meczach, Portugalczyk strzelił przeciwko Atletico 21 bramek. Po dzisiejszym starciu do swojego dorobku dopisze jeszcze kolejny hattrick.
Ta edycja Ligi Mistrzów jest pełna sensacji! Nikt nie wyobrażal sobie tego, by Juventus po porażce 0:2 na wyjeździe, jakimś cudem awansował do ćwierćfinału. Ale w tym sezonie działo się już wszystko. Manchester United w niesamowitych okolicznościach pokonał PSG, Ajax Amsterdam sensacyjnie wyeliminował Ajax Amsterdam.
Ronaldo strzelił dwie bramki głową, a trzecią dołożył w samej końcówce z rzutu karnego! Diego Simeone próbował zabić to spotkanie swoim anty-futbolem. Przez 90 minut, jego podopieczni nie oddali ani jednego, celnego strzału. W takim stylu nie da się awansować dalej!