- Myślę, że sir Alex przez lata wywalczył prawo do podejmowania samych poprawnych decyzji i braku znaku zapytania przy żadnej z nich. Jest najlepszy, ma niesamowitą historię. Ja jestem nikim, żeby stawiać znaki zapytania po jego decyzjach. Oni byli bardzo dobrze zorganizowani, w obronie zagrali fantastycznie i myślę, że wykonał świetną pracę - powiedział Mourinho na łamach hiszpańskich mediów.
Portugalski trener w swoim stylu zasugerował, że tak jak skończyła się przygoda Ronaldo z United, tak i skończy się jego prowadzenie "Królewskich" i kiedyś może przyjdzie mu poprowadzić drużynę przeciwko Realowi.
A Ronaldo? Myślę, że mentalnie to nic łatwego. Ja grałem na Stamford Bridge, nie było łatwo, grałem w Porto, nie było łatwo. Kiedyś jeszcze wrócę na San Siro, żeby zagrać przeciwko Interowi i nie będzie łatwo. Któregoś dnia wrócę na Bernabéu i zagram przeciwko Realowi, nic łatwego. Więc dla Cristiano nie było łatwo, mentalnie nie było mu łatwo - dodał Mourinho.
LIGA MISTRZÓW. Real Madryt w ćwierćfinale. Mourinho: Któregoś dnia wrócę na Bernabéu i zagram przeciwko Realowi
Manchester United - Real Madryt, wynik 1:2. Trener Real Madryt, Jose Mourinho jak zwykle z szacunkiem wypowiedział się o szkoleniowcu Manchesteru United Alexie Fergusonie. Portugalczyk odniósł się też do sytuacji Cristiano Ronaldo, który ponownie strzelił gola swojemu byłemu klubowi.