Przed starciem w Zagrzebiu Lewandowski miał w Champions League 28 bramek, tyle samo, co Jean-Pierre Papin. Dwa gole sprawiły, że Polak przeskoczył Ryana Giggsa, Patricka Kluiverta, Roya Makaaya, Davida Trezegueta (po 29) i zrównał się z takimi tuzami, jak Kaka, Wayne Rooney i Samuel Eto'o. Ich prześcignięcie to kwestia najbliższego czasu.
W tym momencie Lewandowski jest na 18. miejscu w tabeli wszech czasów. Tuż przed nim są Fernando Morientes (33 gole) i klubowy kolega - Thomas Mueller (34). W zasięgu znajdują się też legendarni Gerd Mueller (35) i Ferenc Puskas (36). W klasyfikacji prowadzi Cristiano Ronaldo (88 bramek), przed Leo Messim (80).
Zobacz: Robert Lewandowski strzelił 2 gole w 2 minuty! Zobacz bramki Polaka z meczu Dinamo - Bayern
Dzięki występowi przeciw Chorwatom Lewandowski zrównał się pod względem liczby meczów w Lidze Mistrzów z polskim rekordzistą Jerzym Dudkiem (po 46).
W historii Champions League tylko Ruud van Nistelrooy potrzebował mniejszej liczby meczów od Lewandowskiego, aby strzelić 30 goli. Holender dokonał tej sztuki w 34 spotkaniach.