Powiemy krótko - mecz Szachtara z Bayernem kompletnie nas rozczarował. Żadnej z drużyn nie zależało na zwycięstwie. Mocny początek w wykonaniu piłkarzy mistrza Niemiec zwiastował sporo emocji, ale to była tylko zasłona dymna przed wielką nudą. Zamiast strzałów na bramkę, oglądaliśmy mnóstwo fauli i przepychanek. Nie czarował Arjen Robben, zawodził także z drugiej strony Luiz Adriano.
Robert Lewandowski wylądował na ławce Bayernu
Najciekawszym wydarzeniem drugiej połowy była czerwona kartka Xabiego Alonso. Hiszpan obejrzał drugi żółty kartonik za taktyczny faul i musiał opuścić boisko. Na kwadrans przed końcem na placu gry zameldował się Lewandowski, lecz Polak wszedł bardziej w charakterze kolejnego obrońcy. Skupiał się na kasowaniu akcji rywali, a sam nie miał żadnej okazji na pokonanie Pjatowa.
Szachtar Donieck - Bayern Monachium 0:0 (0:0)
Szachtar: Andrij Pjatow - Darijo Srna, Ołeksandr Kuczer, Jarosław Rakickij, Wiaczesław Szewczuk - Fred, Fernando, Douglas Costa (78. Marlos), Alex Teixeira, Taison (84. Wellington Nem) - Luiz Adriano (89. Ołeksandr Hładky)
Bayern: Manuel Neuer - Rafinha, Jerome Boateng, Juan Bernat - Xabi Alonso, Bastian Schweinsteiger, David Alaba, Arjen Robben, Mario Goetze (74. Robert Lewandowski), Franck Ribery - Thomas Mueller (69. Holger Badstuber)
Żółte kartki: Srna, Costa, Fred - Rafinha, Alonso x2, Boateng, Schweinsteiger
Czerwona kartka: Alonso (za dwie żółte).
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail