Atletico Madryt, Marcos Llorente

i

Autor: EastNews Atletico Madryt, Marcos Llorente

Liverpool za burtą Ligi Mistrzów. Llorente bohaterem Atletico

2020-03-11 23:25

To miał być piękny wieczór na Anfield Road! Liverpool w obecności kibiców chciał pozostać w Lidze Mistrzów - by tak się jednak stało, konieczne było zwycięstwo. W szalonym spotkaniu zakończonym dodatkowymi 30 minutami, lepszy okazał się jednak zespół Atletico Madryt! Trzy bramki w dogrywce pogrzebały marzenia "The Reds" na obronę najważniejszego trofeum w Europie!

Liverpool - Atletico Madryt 2:3 (1:0)
Bramki:
Wijnaldum 43, Firmino 94 - Llorente 97, 105+1, Morata 120

Żółte kartki: Alexander-Arnold - Thomas, Felix

Liverpool: Adrian - Alexander-Arnold, Gomez, Van Dijk, Robertson - Henderson, Wijnaldum (106. Origi), Oxlade-Chamberlain (82. Milner) - Salah, Firmino (112. Minamino), Mane

Atletico: Oblak - Trippier (91. Vrsaljko), Savić, Felipe, Lodi - Koke, Saul, Thomas, Correa (106. Gimenez) - Costa (56. Llorente), Felix (103. Morata)

Zespół prowadzony prze Juergena Kloppa przed środowym spotkaniem na Anfield Road był w trudnym położeniu. Jednobramkową przewagę po rywalizacji w Madrycie miało Atletico, które słynie z doskonałej gry obronnej. A odrobienie nawet najmniejszych strat z takimi drużynami bywa niekiedy niemożliwe. Nie było jednak tajemnicą, że The Reds zrobią wszystko, aby zameldować się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.

Mecz na Anfield Road mógł zacząć się jednak nieco zaskakująco. Pierwszą akcję przeprowadzili goście. Joao Felix zagrał doskonałą prostopadłą piłkę do Diego Costy. Hiszpan miał sporo miejsca i czasu na oddanie strzału. Nie do końca czysto trafił jednak futbolówkę, a ta ominęła prawy słupek bramki Liverpoolu. Kolejne minuty należały już zdecydowanie do gospodarzy.

The Reds w zasadzie nie opuszczali połowy Atletico, które było zamknięte na własnym polu karnym. Pierwszą sytuacją godną odnotowania był strzał Alex’a Oxlade-Chamberlain’a w 14. minucie rywalizacji. Anglik potężnie huknął z prawej strony pola karnego i Jan Oblak sparował piłkę przed siebie. Żaden z piłkarzy Liverpoolu nie był jednak w stanie doskoczyć do bezpańskiej futbolówki i dobić do niemal pustej bramki.

Zespół prowadzony przez Juergena Kloppa miał tylko jeden moment, w którym dał się zepchnąć nieco do obrony. Atletico nie stworzyło sobie jednak dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Pod koniec pierwszej połowy The Reds znów zaatakowali. Tym razem skutecznie. Po dośrodkowaniu Oxlade-Chamberlain’a piłka dotarła do Georgino Wijnalduma. Holender był całkowicie sam na jedenastym metrze od bramki Oblaka. Wykorzystał to znakomicie i w 43. minucie, po strzale głową, dał prowadzenie Liverpoolowi.

„The Reds” cały czas naciskali by zakończyć spotkanie przed upływem 90 minut. Gospodarzom brakowało jednak skuteczności, a o pokonanie Jana Oblaka też łatwo nie było! Po godzinie gry, Słoweniec popisał się fenomenalną paradą. Firmino strzelił na bramkę, ale golkiper Atletico wyciągnął rękę i znakomicie interweniował.

Po stronie ekipy z Anfield Road nie było także szczęście. Salah uderzał w polu karnym, ale został zatrzymany. Głową poprawił Henderson, ale trafił w poprzeczkę! Po chwili Oblak prawie niefortunnie trafiłby do własnej bramki. Gdy wydawało się, że wszystko zmierza ku dogrywce, do siatki Liverpoolu trafił Felipe. Szalona radość gości – piłkarzy, sztabu i tysięcy kibiców – była jednak niepotrzebna, ponieważ sędzia boczny od razu podniósł chorągiewkę w górę.

Wielkie nadzieje gospodarzom dał Roberto Firmino, który zdobył gola, zdawać by się mogło, na wagę awansu do ćwierćfinału. Marzenia gospodarzy zniszczył Marcos Llorente, który na koniec pierwszej połowy dogrywki strzelił drugiego gola po indywidualnej akcji. "The Reds" walczyli, ale cały stadion uciszył Alvaro Morata, który po samodzielnym rajdzie uderzył tuż przy słupku, ustalając wynik meczu na 3:2 dla Atletico! Znamy już czterech ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów: oprócz Atletico są to RB Lipsk, Atalanta Bergamo i Paris Saint-Germain.

Liverpool - Atletico

Liverpool znów zaczął atakować i teraz przyniosło to rezultat. Świetnie dośrodkował Oxlade-Chamberlain z prawej strony pola karnego, a Wijnaldum został całkowicie sam na jedenastym metrze. Holender wykorzystał to znakomicie i strzałem głową skierował piłkę do siatki!

Atletico z rzadka opuszcza własną połowę boiska. Liverpool zyskuje kolejne procenty w statystyce posiadania piłki. Wynik spotkania nadal jednak bez zmian, ale to gospodarze są zdecydowanie bliżej jego zmiany.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Marcos Llorente!

Świetna indywidualna akcja Slaha, który zbiegł z prawej strony do środka mijając przy tym trzech rywali i uderzył po długim rogu. Niestety dla Liverpoolu, niecelnie.

Zmiana w zespole Atletico. Costa został zmieniony przez Llorente.

Świetnie broni Oblak! Bardzo dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego, przy piłce pierwszy był Firmino i oddał strzał, ale słoweński golkiper zdołał wyciągnąć rękę.

Pierwszy strzał Liverpoolu. Dobre dośrodkowanie Alexandra-Arnolda i w polu karnym do piłki wyskoczył Wijnaldum. Holender uderzył jednak zbyt lekko, aby zaskoczyć Oblaka, który pewnie chwycił futbolówkę.

Zaczynamy!

Szybka odpowiedź The Reds! Duży błąd popełnił Lodi, który stracił piłkę nieopodal pola karnego. Przejął ją Salah, zagrał do Mane, a ten huknął z siedemnastu metrów. Jednak wprost w Oblaka, który bronił na raty.

1'

Zaczynamy drugą połowę spotkania!

5'

Małe kontrowersje na Anfield. Piłkarze Liverpoolu protestowali, żę Felipe odbił piłkę ręką we własnym polu karnym. Arbiter spotkania nie zdecydował się jednak na podyktowanie rzutu karnego, co zapewne było spowodowane podpowiedzią od sędziów VAR.

7'

Oxlade-Chamberlain zdecydował się na płaskie, techniczne uderzenie z około 23 metrów. Anglikowi zabrakło precyzji, bo futbolówka przeleciała obok słupka bramki Atletico.

9'

Teraz to Liverpool ma problem z wyjściem spod własnego pola karnego. Atletico atakuje zaciekle. Adrian na razie bezrobotny.

11'

Atletico już nawet nie udaje, że będzie starało się atakować. na połowie Liverpoolu jest tylko Morata.

14'

Mane przewrotką z dziewiątego metra! Senegalczyk pokusił się o ekwilibrystyczny sposób oddania strzału, ale gdyby piłka wylądowała w siatce, byłby to gol tego roku w Lidze Mistrzów. Tak jednak nie było i futbolówka przeleciała nad poprzeczka.

18'

Co za błąd Oblaka. O mało co nie wrzucił sobie piłki do bramki. Słoweniec próbował wypiąstkować piłkę po rzucie rożnym ale zrobił to bardzo niefortunnie. Futbolówka nie zmierzała jednak w światło bramki.

Podopieczni Juergena Kloppa na Wanda Metropolitano dali się zaskoczyć i to dość szybko. Już w czwartej minucie rywalizacji na listę strzelców wpisał się Saul i okazało się, że było to jedyna bramka w całym spotkaniu. The Reds co prawda mieli swoje sytuacje, ale nie potrafili ich wykorzystać. W dodatku Atletico przypomniało kibicom, że potrafi się świetnie bronić.

22'

26'

30'

Zagotowało się pod bramką Atletico! Alexander-Arnold huknął z ostrego kąta i Oblak "wypluł" piłkę przed siebie. Żaden z piłkarzy Liverpoolu nie zdołał dobić strzału do niemal pustej bramki!

33'

Liverpool znów naciska, znów atakuje. Teraz jednak znacznie więcej nerwowości w poczynaniach gospodarzy. Mieli mecz pod kontrolą, a jeden błąd spowodował, że są poza Ligą Mistrzów na ten moment.

34'

Dobry wieczór! Zapraszamy na relację z meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Liverpool na Anfield Road zmierzy się z Atletico Madryt!

38'

Zaczynamy dogrywkę!

42'

I to właśnie umiejętność gry w defensywie Los Colchoneros może być dla Liverpoolu największym zmartwieniem. Gospodarze dzisiejszego spotkania potrzebują dwóch bramek, aby awansować do ćwierćfinału bez konieczności rozgrywania dogrywki. Czy trio Firmino, Salah, Mane sforsuje obronę Atletico?

43'

Wijnaldum raz jeszcze bliski zdobycia drugiej bramki. Holender bardzo mocno uderzył z dość ostrego kąta. Oblak spisuje się dziś wyśmienicie i ponownie sparował piłkę do boku.

Koniec pierwszej połowy!

A takie sceny miały miejsce przed meczem. Klopp nie ukrywał wściekłości. O co chodzi? Sprawdzicie w TYM MIEJSCU!

Koniec pierwszej połowy!

Tak jak można było się spodziewać The Reds dominują w tym spotkaniu. Gospodarze mieli tylko parę słabszych minut, gdzie nacisnęło Atletico, ale to Liverpool pod koniec pierwszej połowy mógł cieszyć się z gola. Na razie zespół z Anglii odrobił starty, ale na pewno na tym nie poprzestaną.

48'

Liverpool krok od ćwierćfinału! Po dośrodkowaniu z prawej strony Firmino oddał strzał głową, ale piłka odbiła się od słupka. Odbiła się tak szczęśliwa, że trafiła pod nogi Brazylijczyka, który dobił swój strzał do pustej bramki.

Coś niesamowitego! Co za odpowiedź Atletico! Kilkadziesiąt sekund po golu Firmino Llorente przywraca nadzieje Atletico. Ale fatalny błąd popełnił Adrian, który za krótko wybił piłkę. Ta trafiła pod nogi Felixa, który zagrał do Llorente, a ten strzałem z dystansu pokonał Adriana.

52'

Atletico było o krok od pożegnania się z Champions League, a teraz jest już jedną nogą w ćwierćfinale, a drugą dokłada. A robi to konkretnie Llorente, który stanie się bohaterem Atletico. Hiszpan po indywidualnej akcji i strzale w ten sam róg co przed chwilą daje wyrównanie Atletico!

54'

Raz jeszcze Oxlade-Chamberlain! Anglik uderzył po ziemi z ponad dwudziestu metrów i tym razem Oblak był zmuszony do interwencji, która była skuteczna.

56'

POPRZECZKA ratuje Atletico! Salah oszukał obrońcę, uderzył prawą nogę, ale strzał został zablokowany. Piłka spadała jednak na trzeci metr, gdzie głową uderzał Henderson. Trafił jedynie w poprzeczkę.

60'

Uderzył Wijnaldum z bardzo ostrego kąta i piłka zmierzała do bramki. Na jej drodze ponownie stanął Oblak.

65'

Klopp motywuje swoich piłkarzy do jeszcze większego zaangażowanie. Napór Liverpoolu jakby w ostatnich minutach nieco zelżał i przy piłce są goście.

67'

GOL! Nie, nie ma! Felipe po strzale głową umieścił piłkę w siatce, ale był na spalonym! Sędzia zakończył drugą część spotkania i będziemy mieli dogrywkę!

68'

Liverpool krótko rozegrał rzut rożny. Alexander-Arnold następnie wycofał piłkę na siedemnasty metr, gdzie znalazł się Robertson i huknął potężnie na bramkę. Piłka przeleciała nad poprzeczką.

73'

GOOOOOOOOOOOOOOL! Marcos Llorente!

77'

Ostre dośrodkowanie Mane na piąty metr i Oblak nieco niepewnie wybił piłkę przed siebie. W pobliżu nie było jednak żadnego zawodnika w czerwonym trykocie.

81'

Świetne podanie na wolne pole do Salaha. Egipcjanin wykorzystał swoją prędkość, wyprzedził rywali, wpadł w pole karne i oddał strzał. Piłka zmierzała jednak wprost w Oblaka, który złapał futbolówkę. Z tej akcji można było wyciągnąć więcej.

84'

Cały świat żyje wydarzeniami związanymi z epidemią koronawirusa, która ma również ogromny wpływ na świat sportu. Dziś skupimy się jednak tylko i wyłącznie na emocjach czysto sportowych. A tych powinno być co nie miara. Liverpool ma przed sobą bardzo trudne zadanie w postaci odrobienia strat z pierwszego meczu w Madrycie.

85'

Liverpool w zasadzie nie opuszcza okolic pola karnego Atletico. Goście bronią się całą drużyną, przez co rywalom jest niesamowicie trudno wypracować sobie jakąkolwiek sytuację.

Przewaga gospodarzy na razie nie ulega żadnym wątpliwościom. Liverpool w zasadzie nie opuszcza połowy Atletico.

87'

90'

GOOOOOOOOOOOOOOL! Roberto Firmino!

Witamy w relacji na żywo z meczu Liverpool - Atletico Madryt. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 21:00. Bądźcie z nami!

93'

Za nami już hymn Ligi Mistrzów i przywitanie obu drużyn. Za chwilę początek spotkania!

94'

Bardzo dobre wyjście Oblaka. Firmino wrzucił piłkę w pole karne niemal z połowy boiska. Wyskoczył do niej Mane, który został uprzedzony przez Słoweńca.

Ani na moment nie zatrzymuje się Liverpool. Oxlade-Chamberlain dostał bardzo dobre podanie od Salaha. Znalazł się dwanaście metrów od bramki, po prawej stronie pola karnego i zdecydował się na uderzenie. To mu zupełnie nie wyszło i piłka powędrowała parę metrów nad bramką Oblaka.

97'

Znów groźnie pod bramką Atletico. Oxlade-Chamberlain dośrodkował na dalszy słupek, gdzie najszybciej znalazł się Van Dijk, Obrońca zgrał piłkę do środka, ale z tym zagraniem poradzili sobie obrońcy gości.

102'

To mógł być fantastyczny początek Atletico! Do Costy świetnie zagrał Felix i Hiszpan miał mnóstwo czasu na oddanie strzału. Nie do końca czysto trafił jednak w piłkę i ta przeleciała obok słupka.

105'

Koniec pierwszej połowy dogrywki, zmiana stron i od razu gramy!

Salah zdecydował się na uderzenie zza linii pola karnego. Piłka przeleciała jednak nad poprzeczką bramki Atletico.

Ale i Atletico potrafi się odgryźć. Thomas prawie idealnie wrzucił piłkę do wbiegającego w pole karne Trippiera. Anglikowi zabrakło jednego kroku, aby dokładnie wstrzelić futbolówkę na piąty metr, gdzie było już dwóch jego kolegów.

107'

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Georginio Wijnaldum!

I znów napór Liverpoolu rośnie. Salah wpadł w pole karne rywali, został jednak dobrze wyblokowany przez Lodiego.

111'

Ależ było blisko! Po rzucie rożnym dla Atletico najszybciej przy piłce pojawił się Felipe. Brazylijczyk strzelał jednak z bardzo ostrego kąta i futbolówka odbiła się od bocznej siatki.

115'

Tempo spotkania nadal jest wysokie, jak na Ligę Mistrzów przystało, ale Liverpool nie dominuje już tak bardzo, jak w pierwszym kwadransie. Zespołowi Simeone udało się oddalić grę od własnego pola karnego.

120'

GOOOOOOOOOOOOOL! Alvaro Morata!

Dwójkowa akcja Koke z Moratą, który przez wiele metrów pędził sam na bramkę Liverpoolu i pokonał Adriana. To koniec marzeń Liverpoolu!

Koniec meczu!

Na początku dogrywki wydawało się, że Liverpool jest już w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Piłka nożna ponownie nauczyła nas cierpliwości i tego, że nie można ferować wyroków przed końcem spotkania. Dwa gole Llorente, gol Moraty i The Reds nie ma już w Champions League. To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl! Dobranoc.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze