Georginio Wijnaldum, Liverpool

i

Autor: AP Georginio Wijnaldum, Liverpool

Bicie głową w mur Liverpoolowi awansu dać nie mogło. Real w najlepszej czwórce Ligi Mistrzów!

2021-04-14 22:53

Ten mecz miał dać odpowiedź na pytanie czy znajdujący się w kryzysie Liverpool może w tym sezonie rywalizować jeszcze z najlepszymi. Po środowym boju w rewanżowym ćwierćfinale Ligi Mistrzów "The Reds" ambicji odmówić nie można. To jednak okazało się za mało na Real Madryt. "Królewscy" dzięki swojej mądrości i doświadczeniu w grze na najwyższym poziomie zapewnili sobie miejsce w półfinale po bezbramkowym remisie na Anfield.

Mecz Liverpool - Real Madryt od samego początku zapowiadał się na wielkie widowisko. Po pierwszym meczu przyjezdni mieli całkiem pokaźną zaliczkę. W Madrycie "Królewscy" wygrali bowiem 3:1 i mieli pewien komfort. Od pierwszych minut musieli jednak mieć się na baczności. Chwila nieuwagi i "The Reds" znajdowali dziury w obronie "Los Blancos". Kilka razy było naprawdę groźnie!

Już w 2. minucie doskonałą okazję miał Mohamed Salah. Egipcjanin po podaniu Sadio Mane znalazł się kilka metrów przed Thibaut Courtois. Wydawało się, że piłkarz gospodarzy skieruje piłkę do siatki, ale golkiper "Królewskich" popisał się wspaniałą interwencją. Podobnie jak kilka minut później, gdy strzału z dystansu spróbował James Milner. Kapitan Liverpoolu skierował futbolówkę prosto w okienko bramki Realu i w ostatniej chwili dłoń Courtois uchroniła zespół Zinedine'a Zidane'a przed utratą bramki. Po drugiej stronie raz zrobiło się groźnie, gdy Karim Benzema trafił w słupek. Żaden z zespołów nie potrafił jednak wykorzystać sytuacji i po emocjonującej pierwszej połowie ostatecznie jedynym niedosytem pozostał brak goli.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie do pierwszej. Już po kilkudziesięciu sekundach w świetnej sytuacji znalazł się Firmino. Napastnik Liverpoolu odwrócił się w polu karnym i oddał mocny strzał, który z największym trudem odbił Courtois. Z minuty na minutę wiara gospodarzy w awans do półfinału topniała, a Real zdawał się kontrolować boiskowe wydarzenia. Doświadczenie i mądrość "Królewskich" pozwoliły utrzymać bezbramkowy remis, który zapewnił przyjezdnym miejsce w najlepszej czwórce Ligi Mistrzów 2020/21.

Liverpool - Real Madryt 0:0 (pierwszy mecz 1:3, awans Realu)

Żółte kartki: Robertson, Phillips - Casemiro

Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold, Phillips, Kabak (60. Jota), Robertson - Wijnaldum, Fabinho, Milner (60. Thiago Alcantara) - Salah, Firmino (82. Shaqiri), Mane (82. Oxlade-Chamberlain)

Real: Courtois - Valverde, Militao, Nacho, Mendy - Modrić, Casemiro, Kroos (72. Odriozola) - Asensio (82. Isco), Benzema, Vinicius Junior (72. Rodrygo)

Sonda
Czy Real Madryt wygra Ligę Mistrzów 2020/21?
Najnowsze