Milan - Arsenal, wynik 4:0. Milan upokorzył Szczęsnego

2012-02-16 17:18

To był nokaut. W meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów AC Milan pokonał Arsenal Londyn z Wojciechem Szczęsnym (22 l.) w bramce aż 4:0 (gole: Boateng, Ibrahimović i dwa Robinho). Sprawa awansu do ćwierćfinału jest już właściwie rozstrzygnięta, a angielska prasa pastwi się nad piłkarzami Arsene'a Wengera (63 l.).

"HuMILiated" - w taką grę słów zabawili się dziennikarze największej angielskiej gazety "The Sun". Tytuł ten w tłumaczeniu na język polski oznacza "upokorzeni" i nie ma w nim ani trochę przesady. "Kanonierzy" dostali bowiem na San Siro ciężkie lanie.

- Wynik był szokujący, a gra katastrofalna - denerwował się po meczu Wenger. - Popełnialiśmy błąd za błędem, a Milan wszystkie je wykorzystywał. Nigdy nie zapomnę tej nocy, to jeden z najgorszych koszmarów w mojej karierze.

Przeczytaj koniecznie: Wisła Kraków - Standard Liege. Kazimierz Moskal: Chcemy ustrzec się przed ich kontrami

Obrońcy Arsenalu wyglądali w tym meczu na dzieci we mgle, Szczęsny przy żadnym z goli nie miał szans obrony.

- Karcili nas przy każdej możliwej okazji. Jesteśmy rozczarowani tą porażką, ale mam nadzieję, że podniesiemy się w rewanżu - zapowiedział Szczęsny.

W drugim środowym meczu 1/8 finału Zenit St. Petersburg pokonał Benficę Lizbona 3:2.

Najnowsze