Kibice, którzy we wtorkowy wieczór włączyli telewizor na mecz Real Madryt - Ajax Amsterdam, przecierali oczy ze zdumienia. "Królewscy" do tego starcia przystępowali w roli zdecydowanych faworytów. Ich położenia nie zmieniły nawet dwie ostatnie porażki z FC Barcelona. Fani "Los Blancos" nie dopuszczali do siebie myśli, że ich pupile mogą odpaść z Ligi Mistrzów już w 1/8 finału tych rozgrywek. W końcu "Duma Katalonii", która ostatnio ogrywała Real, dysponuje nieporównywalnie większym potencjałem niż Ajax. Po raz kolejny okazało się jednak, że futbol jest kompletnie nieprzewidywalny i uwielbia pięknie pisane historie. Madrytczykom nie pomógł nawet fakt, że w pierwszym spotkaniu w Holandii wypracowali sobie minimalną zaliczkę po wygranej 2:1. Wtorek okazał się dla nich po prostu koszmarem. Ekipa z Amsterdamu przyjechała na ich teren jak po swoje, a wynik 4:1 na korzyść Ajaksu mówi sam za siebie. Rezultat ten musiał zrobić wrażenie na całym piłkarskim świecie.
Wielkie strzelanie na Estadio Santiago Bernabeu rozpoczął już w 7. minucie Hakim Ziyech. W tym momencie w stolicy Hiszpanii pojawił się delikatny niepokój, choć fani myśleli wciąż, że zła karta za chwilę się odwróci i Real udowodni, że słusznie stawiano go w roli faworyta przed pierwszym gwizdkiem. W końcu przy takim wyniku wciąż miał awans do ćwierćfinału. Kilka minut później goście prowadzili już jednak 2:0 za sprawą trafienia Davida Neresa i żarty się skończyły. Do przerwy gospodarze nie potrafili ani razu trafić do siatki przeciwników.
Skrót meczu Real Madryt - Ajax Amsterdam [WIDEO]:
Wielu wydawało się, że przerwa dobrze podziała na gospodarzy. Nic z tych rzeczy. W 62. minucie na 3:0 strzelił Dusan Tadić i w tym momencie stało się już jasne, że o awans "Królewskim" będzie piekielnie trudno. Gdy w 70. minucie gola dla "Los Blancos" strzelił Marco Asensio nadzieje trochę odżyły. Chwilę później odpowiedział jednak Lasse Schone, ustalając wynik wtorkowej rywalizacji na kosmiczne 4:1 dla gości. Ajax Amsterdam osiągnął więc wielki sukces, a w Madrycie po kolejnej katastrofie spodziewane jest istne trzęsienie ziemi.