Polskich kibiców najbardziej powinien interesować mecz greckiego Panathinaikosu z cypryjskim Anorthosisem Famagusta. W tym drugim zespole, który jest absolutnym debiutantem w prestiżowej Champions League, gra Łukasz Sosin. Anorthosis ma ogromne szanse na awans, czym sprawiłby nie lada sensację. Wystarczy tylko wygrać na wyjeździe z „Koniczynkami”, co wcale nie jest niemożliwe, gdyż na Cyprze Sosin i koledzy wygrali z greckim zespołem 3:1. Obie drużyny dzieli w tabeli zaledwie punkt, Panathinaikos ma ich 7, Anorthosis 6.
Najciekawiej natomiast jest w grupie A, gdzie każda z drużyn ma jeszcze szansę na awans. AS Roma (9 punktów) może pozwolić sobie na remis z Girondins Bordeaux (7 punktów), z kolei Chelsea (8 punktów) nie może zgubić punktów w spotkaniu z CFR Cluj (4 punkty). Dlatego piłkarze Chelsea bardzo liczą na „pomoc” Rzymian, którzy muszą ograć Francuzów z Bordeaux. Trener Romy Luciano Spalletti (na zdjęciu) zapewnia, że nie będzie z tym problemu. - Zagramy o trzy punkty i nie mamy zamiaru nawet oglądać się na innych. Myślenie o czymś mniej niż zwycięstwie byłoby błędem – zapewnia Włoch.
Mniej emocji będzie w grupach C i D. W tej pierwszej awans w kieszeni mają Barcelona i Sporting Lizbona, a w Pucharze UEFA zagra Szachtar Donieck Mariusza Lewandowskiego. Natomiast w grupie D dalej zagrają Atletico Madryt i Liverpool, a bój o trzecie miejsce, jednak jedynie korespondencyjny, stoczą Olympique Marsylia i PSV.
GRUPA A
Chelsea – Cluj
Roma – Bordeaux
GRUPA B
Panathinaikos – Anorthosis
Werder – Inter
GRUPA C
Basel – Sporting
Barcelona – Szachtar
GRUPA D
PSV – Liverpool
Marsylia - Atletico