Nie jest żadną tajemnicą, że Jose Mourinho i Sir Alex Ferguson darzą się wzajemnym szacunkiem i przyjaźnią. Szkoleniowiec "Czerwonych Diabłów" nie ukrywał swojej radości na myśl o ponownym spotkaniu z "The Special One", a także byłym podopiecznym, Cristiano Ronaldo, który w 2009 roku odszedł z Manchesteru właśnie do Realu.
- Ten dwumecz będzie wspaniałą okazją zarówno dla naszych fanów, ponieważ znowu zobaczą Cristiano, jak i dla mnie, bowiem spotkam się ponownie z Jose. Będe musiał zamówić jakieś dobre wino - żartował Ferguson.
W o wiele bardziej poważnym tonie wypowiedział się natomiast Jose Mourinho.
- Wiedziałem, że nie dopisze nam szczęście w losowaniu, jak zawsze zresztą. Będziemy musieli zagrać bardzo dobrze, lepiej niż kiedykolwiek wcześniej, bo wyeliminowanie Sir Alexa jest praktycznie niewykonalne - stwierdził Portugalczyk.