Sporting - Legia. Jacek Magiera: Przez jeden mecz nauczyłem się więcej niż przez rok

- Gratulacje dla Sportingu za zwycięstwo. Po tym meczu wiemy, gdzie trzeba przyspieszyć i gdzie pokazać jakość, aby na tym poziomie strzelić gola. Były dobre fragmenty naszej gry. To miłe, z optymizmem patrzymy w przyszłość. Spotkanie było ciekawe. Trzeba powiedzieć jasno: przed nami sporo pracy - powiedział Magiera na konferencji prasowej.

- Nasz plan zakładał wyjście wyżej na przeciwnika na początku. Nie chcieliśmy też dopuścić do tego, aby Sporting zagrywał piłki między naszą linię obrony i pomocy. Chcieliśmy też lepiej bronić przy stałych fragmentach gry, ale się nie udało. Znowu w ten sposób straciliśmy bramkę. Były jednak momenty, że potrafiliśmy utrzymać się przy piłce - dodał trener Legii.

- Wiem, że nie mogę zawieść, ale podchodzę do tego bez presji. Chcę pracować, chcę przekazać wiedzę zawodnikom, a widzę po nich, że oni chcą się uczyć. Trzeba przyznać, że nie trenowaliśmy za dużo. Jestem czwarty raz w telewizji, a z zawodnikami miałem dwa treningi. Napawa optymizmem to, że piłkarzom wystarczy wszystko rozrysować, żeby lepiej grać. Mamy pomysł, mamy wykonawców, zobaczymy co dalej. Ligę Mistrzów traktuje jako naukę, zarówno dla siebie, jak i dla zawodników. W ciągu jednego meczu nauczyłem się więcej niż przez cały poprzedni rok - zakończył Magiera.