Ostatnio Jodłowiec miał problem z mięśniem uda. Urazu nabawił się podczas ligowego spotkania z Ruchem Chorzów. Wtedy musiał opuścić boisko jeszcze przed zakończeniem pierwszej połowy. Cieszy powrót do zdrowia "Jodły", bo do momentu kontuzji był kluczowym graczem zespołu.
>>> Steaua - Legia. Jan Urban przed meczem: Rumunów można ugryźć
Przedłuża się za to leczenie Bartosza Bereszyńskiego (21 l.), który ma problem z mięśniem przywodziciela. Na pewno prawy obrońca nie zagra jutro w Bukareszcie. Nie ma także gwarancji, że będzie do dyspozycji trenera na spotkanie rewanżowe, które odbędzie się 28 sierpnia.