Szymon Marciniak, mecz Tottenham - Juventus Turyn

i

Autor: East News Szymon Marciniak podczas meczu Tottenham - Juventus Turyn w Lidze Mistrzów.

Kontrowersje w meczu Tottenham - Juventus. Fatalne błędy Szymona Marciniaka [WIDEO]

2018-03-08 8:03

To nie był najlepszy wieczór Szymona Marciniaka. Polski arbiter był głównym rozjemcą meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Tottenham - Juventus. W pierwszej połowie popełnił kilka kardynalnych błędów, które wpłynęły na wynik spotkania. Możliwe, że Polak odpadnie z Champions League, tak jak Koguty, już na etapie 1/8 finału.

Najwięcej pytań budziły sytuacje w obu polach karnych. Rękami w szesnastce Juventusu zagrali Medhi Benatia i Giorgio Cheillini. W żadnej z powyższych akcji Marciniak nie użył gwizdka, a wydawało się, że przynajmniej jedna z nich powinna zakończyć się wskazaniem na wapno. Wszak w podobnych okolicznościach ten sam sędzia podyktował jedenastkę w niedzielę, kiedy piłkarz Lecha Poznań dał pretekst do odgwizdania rzutu karnego dla Legii Warszawa.

Marciniak powinien również bez dwóch zdań odgwizdać faul Jana Vertonghena, który wyciął równo z trawą Douglasa Costę. Sytuacja miała miejsce w polu karnym Hugo Llorisa, więc ekipie z Włoch należał się ewidentny rzut karny. Nie pomógł Paweł Raczkowski - sędzia, który całą akcję widział zza linii końcówej.

To nie był koniec pomyłek polskiego arbitra w pierwszej połowie. Andrea Barzagli umyślnie nadepnął Hueng-Min Sona, nie będąc w ogóle zainteresowanym piłką. Obrońca Juve za to zagranie musiał wylecieć z boiska! Szymon Marciniak nawet nie sięgnął do swojej kieszonki i pozwolił, by winowajca dalej biegał po boisku bezkarnie.

W drugiej połowie polski arbiter nie uniknął kolejnych pomyłek. W końcówce spotkania jego asystent nie zauważył metrowego spalonego. W tej akcji Tottenham był bliski strzelenia wyrównującego gola, który dałby gospodarzom dogrywkę. Polski sędzia powinien się cieszyć, że piłkę z linii bramkowej wyekspediował Andrea Barzagli.

Liga Mistrzów: wyniki na żywo

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze