Jasnym jest, że dziennikarze z całego świata mają różne spojrzenie na danych piłkarzy. Zależy to od popularności zawodnika, od tego w jakiej lidze występuje oraz, czy na ostatniej dużej imprezie strzelił kilka goli. Wybory niektórych dziennikarzy są jednak czystą abstrakcją i ich decyzji nie da się poprzeć żadnymi sensownymi argumentami. Nic więc dziwnego, że polscy kibice mogą być oburzeni stosunkowo niskim miejscem Roberta Lewandowskiego.
Dziennikarz ze Sri Lanki na pierwszym miejscu postawił na... Trenta Alexandra-Arnolda! Młody zawodnik ma za sobą udany rok ale jasną kwestią jest, że nie zasługuje na miejsce nawet w czołowej dziesiątce. Jeszcze większe zaskoczenie czeka na drugim miejscu. Tam Hafiz Marikar postawił na... Pierre Emericka Aubameyanga! Nie ma wątpliwości, że napastnik Bayernu Monachium jest zdecydowanie lepszym graczem niż gwiazda Arsenalu. Skąd więc taka decyzja dziennikarza?
Niestety to nie koniec negatywnych zaskoczeń. Fransisco Aguilar Chang z Gwatemali na trzecim miejscu postawił na Frenkiego De Jonga. Młody Holender w letnim oknie transferowym zmienił Ajax Amsterdam na FC Barcelonę, gdzie bardzo szybko zaadoptował się w zespole. Zestawienie go jednak nad piłkarzami pokroju Ronaldo, Messiego, czy Salaha wydaje się być czystą abstrakcją.
W zestawieniu dziennikarza z Algierii na piątym miejscu widnieje nazwisko Sergio Aguero. Czym kierował się się Yazid Ouahib? Można stwierdzić, że takie niczym nie poparte wybory zabierają wyższe miejsca zawodnikom, którzy na to po prostu zasługują. Pozytywnym akcentem jest na pewno wybór polskiego dziennikarza - Macieja Iwańskiego. W rankingu naszego rodaka na pierwszym miejscu widnieje nazwisko Roberta Lewandowskiego. Dalej jest Lionel Messi, Virgil Van Dijk, Cristiano Ronaldo i Mohamed Salah. Patrząc na to, co w bieżącym roku wyczynia kapitan biało-czerwonych, takie zestawienie nie powinno nikogo dziwić.