Finał Ligi Mistrzów, Roberto Di Matteo, Chelsea Londyn

i

Autor: East News

Trenerzy po FINALE LIGI MISTRZÓW: Di Matteo "Życie i piłka są nieprzewidywalne i szalone", Heynckes "Winimy tylko siebie".

2012-05-20 12:44

Cóż to był za finał! Gole w samej końcówce meczu, niewykorzystany w dogrywce rzut karny i emocje w konkursie jedenastek. Wszystko to miało miejsce w sobotę na Allianz Arena w Monachium, gdzie miejscowy Bayern przegrał z londyńską Chelsea. Kiedy emocje nieco już opadły, trenerzy obu drużyn udali się na pomeczową konferencję prasową, na której podzielili się swoimi odczuciami dotyczącymi finału.

Roberto Di Matteo, trener Chelsea Londyn:

- Życie i piłka nożna są czasami nieprzewidywalne i szalone. Nie sądzę, aby ktoś przewidział taki rozwój wypadków. Mieliśmy ciężki sezon i taki finisz rozgrywek jest czymś niebywałym. Cieszę się z radości moich zawodników - ciężko i długo pracowali na ten sukces.

- Gdy Bayern strzelił bramkę, nie mieliśmy wiele czasu, ale nasze zaangażowanie i pasja były ogromne. Cieszyliśmy się niesamowicie z wyrównania i dogrywki. Nie było nam łatwo się przygotować do tego meczu, ponieważ mieliśmy zawieszonych zawodników, a dwóch obrońców nie grało przez trzy - cztery tygodnie. Nie było łatwo się przygotować do tego finału, ale determinacja i motywacja naszych zawodników znów dała o sobie znać.

- Didier Drogba był kimś niezwykłym dla Chelsea przez te osiem lat i dał nam bardzo dużo. Jednak pamiętajmy, że dziś cała drużyna zagrała znakomicie. Ashley Cole, Frank Lampard i Petr Čech znakomicie wykonali swoją robotę. Sukces zawdzięczamy pracy zespołowej.

- Nie wiem, co przyniesie przyszłość, ale jesteśmy szczęśliwi z zapisania się w historii klubu. To pierwszy raz, gdy wygraliśmy te rozgrywki i nie było nam łatwo. Chelsea była blisko wygrania tych rozgrywek cztery lata temu i myślę, że tamci zawodnicy zdawali sobie sprawę z tego, że uda im się ponownie dojść do finału. Liga Mistrzów nie jest łatwa i trzeba wykorzystać swoje szanse, aby odnieść w niej sukces.

- Rzuty karne to zawsze loteria. Bayern grał dziś bardzo dobrze - to świetny zespół. Nie dziwne więc, że dotarli do finału i wygrali tyle razy te rozgrywki. Wiem, co muszą czuć zawodnicy Bayernu - ciężko znosi się porażki w finale w rzutach karnych.

- Wygrana w Lidze Mistrzów będzie miała wpływ na przyszłość klubu. Zawsze wiedzieliśmy, że gra w tych rozgrywkach jest szalenie ważna. Ta wygrana zapewnia nam udział w przyszłorocznych rozgrywkach, więc cieszymy się podwójnie z dzisiejszej wygranej.

- Teraz jadę na długo wyczekiwane wakacje. To były ciężkie trzy miesiące. Byłem zadowolony ze swojej roli bez względu na przyszłość. Byłem przygotowany na wszystko. Zaakceptuję każdą decyzję klubu. Po prostu próbowałem przepracować dobrze ten okres z zawodnikami pod względem taktycznym, mentalnym i fizycznym. Zależało mi też na tym, aby jak najlepiej przekazać swoją wiedzę. Wszystko zadziałało i przyszły odpowiednie wyniki. Zawodnicy, sztab techniczny i kibice - wszyscy jesteśmy zadowoleni, to historyczny moment dla naszego klubu.

Przeczytaj koniecznie: BAYERN - CHELSEA wynik 1:1, po karnych 3:4. Chelsea Londyn wygrywa Ligę Mistrzów! Zapis relacji NA ŻYWO w internecie

Jupp Heynckes, trener Bayernu Monachium:

- Moja drużyna zagrała niesamowity mecz przeciwko rywalom, którzy zagrali w sposób, w jaki oczekiwaliśmy i jak grali w kilku ostatnich meczach Ligi Mistrzów. Musimy winić samych siebie, ponieważ mieliśmy wiele okazji, których nie wykorzystaliśmy. Kiedy zdobywa się gola w 83. minucie, to trzeba utrzymać prowadzenie; następnie mieliśmy rzut karny w dogrywce. Karne to jest loteria, wiemy to z historii.

- Chelsea miała dzisiaj szczęście, zagrali najlepiej jak mogli i chciałbym im pogratulować występu. Naprawdę walczyli, w obronie byli bardzo dobrze zorganizowani, a w rzutach karnych mieli szczęście, aby wygrać Ligę Mistrzów. To bardzo gorzka przegrana. Nie możemy winić Chelsea, że zagrał po swojemu. Kiedy ma się tak wiele okazji, to należy je wykorzystywać. My tego dzisiaj nie zrobiliśmy i dlatego przegraliśmy.

- Ci zawodnicy mieli ogromne marzenie o wygraniu Ligi Mistrzów tutaj w Monachium, a wtedy tak uznany i doświadczony zawodnik [Bastian Schweinsteiger] nie wykorzystuje rzutu karnego. To coś z czym trzeba sobie radzić. Bastian był kluczowy w naszej drodze do finału. Będzie potrzebował trochę czasu, aby się pozbierać, lecz to jest piłka i trzeba uczyć się sobie z tym radzić.

- Powiedziałem, że to mogłoby być coś innego grać na własnym stadionie, gdzie znasz wszystko i czujesz się jak w domu. Drużyna zagrała jakby była u siebie, zobaczcie na statystyki, byliśmy lepsi w każdym aspekcie. Zawodnicy zagrali niesamowite spotkanie, ale to nie zostało nagrodzone. To nie jest jednak niesprawiedliwość. Powinniśmy strzelić więcej goli i zachować czyste konto po zdobyciu bramki, a wtedy wygralibyśmy puchar. Mimo wszystko możemy pogratulować Chelsea.

 

* Zapis konferencji prasowej pochodzi z oficjalnej strony UEFA.

Najnowsze