Przerwa na mecze reprezentacji z pewnością nie minęła w Realu spokojnie. Wszystko przez blamaż, którego „Królewscy” doznali na Santiago Bernabeu z Barceloną, przegrywając aż 0:4. Po powrocie do ligowej rzeczywistości podopieczni Carlo Ancelottiego być może nie zaprezentowali się ze wspaniałej strony, ale zasłużenie – choć w nieco kontrowersyjnych okolicznościach – pokonali na wyjeździe Celtę Vigo (2:1). Rezultat ten sprawia, że na osiem kolejek przed zakończeniem sezonu „Los Blancos” są już bardzo blisko tytułu mistrzowskiego i zdecydowanie większe siły mogą rzucić na Ligę Mistrzów. W tych rozgrywkach czeka ich bowiem nie lada wyzwanie, w ćwierćfinale zmierzą się bowiem z londyńską Chelsea. Co więcej, skalę trudności zwiększa fakt, że Real do stolicy Anglii udał się bez swojego szkoleniowca. Carlo Ancelotti ponownie uzyskał bowiem pozytywny wynik testu na obecność w organizmie COVID-19, przez co musiał pozostać w izolacji i najbliższy mecz swoich podopiecznych obejrzy jedynie w telewizji. „Królewskich” nikt rzecz jasna nie ma zamiaru skreślać, ale bukmacherzy z TOTALbet nie mają wątpliwości – faworytem pierwszego meczu będą „The Blues”.
Trzeba jednak przyznać, że po ostatnim spotkaniu ligowym podopieczni Thomasa Tuchela nie mogą zbyt optymistycznie spojrzeć na mecz przeciwko Realowi Madryt. Jeśli bowiem znajdujące się w Premier League na 14. miejscu Brentford potrafiło wygrać na Stamford Bridge aż 4:1, strach pomyśleć jaki rezultat mogą w środę wywieźć „Królewscy”. Poprzednie mecze w wykonaniu „The Blues” pokazują jednak, że starcie z beniaminkiem mogło być jedynie wypadkiem przy pracy. Poprzednich trzynaście spotkań w wykonaniu londyńczyków to dwanaście zwycięstw oraz porażka po rzutach karnych przeciwko Liverpoolowi w finale Pucharu Ligi Angielskiej. Co więcej, „The Blues” są także przecież obrońcami tytułu i z pewnością zrobią wszystko, aby zostać drugą w historii tych rozgrywek drużyną, która była w stanie obronić trofeum. Pierwszą jest… Real Madryt, który w latach 2016-2018 trzykrotnie z rzędu triumfował w LM. Wracając jednak do środowego spotkania, faworytem wg TOTALbet będą gospodarze. Bukmacher za każdą złotówkę postawioną na zwycięstwo Chelsea płaci 2.10 zł, potencjalną wygraną Realu „wyceniono” natomiast na 3.65 zł.
Kursy TOTALbet:
- Wynik meczu:
Chelsea – 2.10 remis – 3.30 Real – 3.65
- Podwójna szansa:
1/X – 1.30 1/2 – 1.33 X/2 – 1.75
- Chelsea strzeli gola:
tak – 1.25 nie – 3.60
- Real strzeli gola:
tak – 1.48 nie – 2.45
- Strzelec gola:
Romelu Lukaku – 2.80 Karim Benzema – 2.55
Kai Havertz – 2.80 Mariano Diaz – 3.60
Mason Mount – 3.55 Luka Jovic – 3.70
Christian Pulisic – 3.60 Vini Jr – 3.90
Hakim Ziyech – 3.70 Gareth Bale – 4.30
Podane kursy mogą ulec zmianie.
Pełna oferta dotycząca meczu Chelsea – Real Madryt dostępna jest W TYM MIEJSCU
Artykuł sponsorowany przez TOTALbet. TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.