UEFA chce rewolucji w pucharach. Polskie kluby wrócą na europejskie salony?

Wygląda na to, że w najbliższym czasie europejską piłkę czeka kolejna rewolucja. UEFA chce dać szansę nieznanym dotąd szerzej klubom, na prezentowanie swoich możliwości w spotkaniach międzynarodowych. Choć obecnie do fazy grupowej Ligi Europy awans zapewnia sobie aż 48 zespołów, to prezydent Aleksander Ceferin i jego ludzie uważają, że to za mało. W związku z tym od 2021 roku planują zmiany, w myśl których powstaną trzecie - obok Ligi Mistrzów i Ligi Europy - rozgrywki na Starym Kontynencie. Informację tę podał niemiecki "Sport Bild".

Według dziennikarzy zza naszej zachodniej granicy decyzja już zapadła. Liga Mistrzów nie ulegnie zmianie i dalej w fazie grupowej zobaczymy trzydzieści dwa najlepsze zespoły w Europie. Reformę przejdzie za to Liga Europy. Z 48 obecnie grających w fazie grupowej zespołów w tych rozgrywkach, zostaną 32 ekipy. W nowych rozgrywkach, których nazwy jeszcze nie podano, udział wezmą również 32 drużyny.

Nie jest także znana formuła nowych europejskich rozgrywek. Wiadomo jednak, że działania marketingowe z nimi związane, prowadzone będą przede wszystkim w Internecie. Bardzo możliwe, że także same transmisje spotkań udostępnione zostaną w sieci.