- Będziemy chcieli zagrać u siebie tak, jak w drugiej połowie meczu z Villareal i dzięki temu awansować do półfinałów. Możemy być pewni siebie. Pokazaliśmy dobrą jakość wymieszaną z silą mentalną i wolą walki. Wiemy jednak, że Villareal to dobry zespół. Musimy twardo stąpać po ziemi i do rewanżu przystąpić w pełni skoncentrowani - mówił po meczu uśmiechnięty Wenger.
- Obie drużyny zagrały dobrze, w szybkim tempie i w ofensywnym stylu gry - ciągnął trener Arsenalu. - Villareal lepiej wszedł mecz, a szybko strzelona bramka sprawiła, że nie było nam łatwo. W drugiej części dobrze jednak zareagowaliśmy i ruszyliśmy do ataku.
Wenger był pod wrażeniem bramki strzelonej przez Emmanuela Adebayora. Togijczyk wykorzystał podanie Casca Fabregasa i efektownymi "nożycami" wpakował piłkę do siatki. - Nie spodziewałem się tego. Wydawało się, że jest nienajlepiej ustawiony, a jednak potrafił strzelić wspaniałego gola - ocenił szkoleniowiec "Kanonierów".
Wenger: Jesteśmy w komfortowej sytuacji
2009-04-08
19:38
- Ten remis stawia nas na świetnej pozycji przed rewanżem - powiedział trener Arsenalu, Arsene Wenger po zremisowanym 1:1 pierwszym meczu ćwierćfinałowym Champions League z Villarealem.