Na Camp Nou Roma przegrała 1:4 i wielu twierdziło, że straciła szanse na awans do półfinału Ligi Mistrzów. Na Stadio Olimpico piłkarze z Wiecznego Miasta zagrali jednak koncertowo. Szybko objęli prowadzenie, później dołożyli drugiego gola, a w samej końcówce zadali decydujący cios. Dzięki bramce strzelonej na wyjeździe, to oni po 90 minutach mogli świętować awans do kolejnej rundy. Włoscy kibice skorzystali z okazji i zamienili swoją stolicę w jedną huczną imprezę. Emocjom dał się ponieść sam właściciel i prezes klubu, James Pallotta. Mężczyzna w szale radości, na oczach fanów swojego zespołu, zanurzył się w fontannie na Piazza del Popolo. Zachowanie przyjęto w gronie fanów z euforią, mimo iż takie czyny są we Włoszech zabronione.
UNBELIEVABLE! Roma president Pallotta throwing himself in the fountain surrounded by fans! pic.twitter.com/tqSnehrMbp
— Tancredi Palmeri (@tancredipalmeri) April 10, 2018
00:00: #ASRoma President Pallotta celebrates 3-0 win by jumping in Piazza del Popolo fountain.
— AS Roma English (@ASRomaEN) April 11, 2018
09:00: Pallotta fined €450 for jumping in fountain.
15:00: Pallotta apologises, pays fine & donates €230,000 to fix fountain in front of Pantheon.
Don’t jump in fountains kids! pic.twitter.com/IBHwylgw82
Kiedy Pallotta już ochłonął, przeprosił za swoje zachowanie samą burmistrz Rzymu. Na spotkaniu z Virginią Raggi poinformował, że zapłaci grzywnę za skok do fontanny, a także przekaże 230 tysięcy euro na remont innego obiektu, a konkretnie fontanny mieszczącej się przed Panteonem. W ten sposób postara się nie tylko przeprosić za swoje wybryki, ale także upamiętnić wielkie zwycięstwo Romy nad Barceloną.