Napoli było ogromnym faworytem środowego meczu, tym bardziej że dwa tygodnie wcześniej wygrało z Unionem na wyjeździe. Przed własną publicznością Zieliński i spółka jednak zawiedli, co może okazać się fatalne w skutkach. Zwycięstwo z zespołem z Bundesligi niemal zamknęłoby kwestię walki o awans do fazy pucharowej LM, a remis otworzył wiele furtek. Teraz przed mistrzami Włoch hitowe starcie z Realem Madryt, w którym ewentualna porażka może jeszcze bardziej skomplikować ich sytuację w grupie C. Co prawda "Królewscy" zapewnili już sobie awans po czterech zwycięstwach, ale trudno zakładać, by odpuścili pojedynek z Napoli. Nic dziwnego, że na południu Włoch humory nieco opadły.
Takiego ciosu w Lewandowskiego jeszcze nie było. Brutalnie szydzą z Polaka, to musi boleć
Włosi bezlitośnie o Piotrze Zielińskim
Niemal cały mecz z Unionem rozegrał Piotr Zieliński, który tym razem nie pokazał tyle, ile się od niego oczekuje. Widać to w pomeczowych komentarzach - niektóre portale uznały go nawet najsłabszym ogniwem Napoli! Tuttomercatoweb.com oceniło występ Polaka na "5" w skali 1-10 i była to najniższa nota w drużynie. "Mógł i powinien zrobić więcej. Spodziewano się jego lepszej gry w pierwszej połowie, kiedy Napoli znajdowało się w ciągłej ofensywie. Nic z tego nie wyszło" - uzasadniono. Tuttonapoli.net oceniło Polaka na "5,5" - najniżej obok Stanislava Lobotki, Giovanniego Simeone i Giacomo Raspadoriego.
Arkadiusz Onyszko z podziwem o polskim bramkarzu. "Interwencje w jego wykonaniu są..."
Wymowne słowa o Zielińskim po wpadce Napoli
Nieco lepiej oceniono grę polskiego pomocnika w "La Gazetta dello Sport" i "Calcio Mercato". W obu mediach Zieliński otrzymał "6". "Dobrze zaczął, był jednym z najniebezpieczniejszych zawodników Napoli w pierwszej połowie i bardzo dobrze wpasowywał się w grę. Nie robił jednak tego samego w drugiej części meczu" - tłumaczono w drugim z wymienionych portali. Trzeba przyznać, że polscy kibice często mają podobne opinie po meczach reprezentacji Polski w wykonaniu 29-latka.