Trzeba mieć plan na Argentynę
Przed ostatnią kolejką Polska jest liderem grupy, a Argentyna zajmuje drugie miejsce ze stratą punktu. Polakom do wyjścia z grupy wystarczy zdobycie punktu. - Argentyna lubi posiadać piłkę i robić przewagę w bocznych sektorach boiska - powiedział Jerzy Dudek w rozmowie z naszym portalem. - Napastnicy grają z pierwszej piłki i szukają miejsc poza linią obrony. Musimy być blisko siebie, ubezpieczać się nawzajem. Po przejściu piłki musimy rozgrywać, a nie tylko wybijać, bo w przebiegu całego spotkania taki sposób gry jest męczący. Musimy mieć plan, co zrobić po przejęciu piłki, jak ją przetrzymać, jak złapać oddech i wykonać skuteczny atak na który nas stać. Przygotowałbym jeszcze lepiej stałe fragmenty. Widzę, że zespoły na mundialu przywiązują do tego wagę. Widać w tym pomysł. To może okazać się pomocny element - podkreślił.
Nie można stracić z oczu Messiego
Gwiazdą reprezentacji Argentyny jest Leo Messi, który strzelił na mundialu dwa gole. - Cały czas trzeba być czujnym - zwraca uwagę legendarny bramkarz. - To na niego liczy zespół. Jak jest trudno, to wszystkie oczy są na niego zwrócone, żeby to on zrobił tę magiczną różnicę. Czasami go nie widać, aby on potrafi nagle pojawić się w najtrudniejszym momencie. Tak było z Meksykiem. Argentyna miała problemy ze sforsowaniem obrony rywali, a on strzelił z daleka. Nie można stracić go z oczu. Messi obserwuje, a potem pojawia się w chwili, gdy znajdzie dla siebie trochę miejsca. Indywidualnie argentyńscy zawodnicy ofensywni są bardzo groźni w grze 1 na 1, w wychodzeniu na pozycje, robieniu przewagi na bokach. Na to wszystko trzeba zwrócić uwagę - powtórzył Jerzy Dudek w niedawnej rozmowie z naszym portalem.